Wydawało się, że ustanowiony podczas występów Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium rekord bramek strzelonych w sezonie Bundesligi długo nie zostanie pobity. Występy angielskiego snajpera Harry'ego Kane'a, który do niemieckiej ekstraklasy przeprowadził się latem br. rozpalają wyobraźnię kibiców.

Anglik, który do Bayernu trafił z Tottenham Hotspur w miejsce Roberta Lewandowskiego, strzela w rozgrywkach Bundesligi gola za golem.

Napastnik Bayernu Monachium Harry Kane trafił do bramki rywali w wygranym 1:0 meczu z FC Koeln w 12. kolejce Bundesligi.

Angielski piłkarz zdobył już 18 bramek w lidze niemieckiej i - czym ekscytują się niemieckie media i kibice - zmierza do pobicia rekordu Roberta Lewandowskiego. Polak w sezonie 2020/21 miał 41 trafień, ustanawiając rekord wszech czasów bramek strzelonych w Bundeslidze.

Kane już w 20. minucie otworzył wynik meczu z Koeln. "Bawarczycy" do końca kontrolowali spotkanie. Ich zwycięstwo mogło być bardziej okazałe.

Bayern odniósł szóste z rzędu ligowe zwycięstwo, ma 32 pkt i wyszedł na prowadzenie w Bundeslidze. 

W sobotę na fotel lidera może wrócić Bayer Leverkusen, który zmierzy się na wyjeździe z Werderem Brema.