Radni Śródmieścia i Ochoty pozytywnie zaopiniowali we wtorek projekty uchwał wprowadzających nocną prohibicję. Równocześnie radni Mokotowa, Ursynowa, Włoch i Pragi-Południe wyrazili negatywną opinię w tej sprawie. Propozycje budzą wiele emocji zarówno wśród samorządowców, jak i mieszkańców stolicy. Jakie są szczegóły projektów i jak rozkładają się głosy w poszczególnych dzielnicach?

Dwa projekty

Rada Warszawy zdecydowała, by dwa projekty uchwał - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i radnych klubu Lewica, Miasto Jest Nasze - dotyczące wprowadzenia w Warszawie nocnej prohibicji przekazać do zaopiniowania dzielnicom.

Projekty różnią się godziną rozpoczęcia obowiązywania zakazu - Klub Lewica i Miasto Jest Nasze proponuje prohibicję w godzinach 22.00-6.00, a prezydent Warszawy w godzinach 23.00-6.00. Projekt prezydencki zakłada też dłuższy okres karencji - 3 miesiące, a radnych - 14 dni po opublikowaniu w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy.

Ograniczenie sprzedaży ma obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie obejmie restauracji, barów, pubów itp.

Dzielnice podzielone, dziś kolejne decyzje

We wtorek tematem zajęli się m.in. radni Śródmieścia, którzy zagłosowali za wprowadzeniem zakazu sprzedaży nocą alkoholu w sklepach. Za projektem prezydenckim głosowało 15 radnych, przeciw było czterech radnych, dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Z kolei za projektem radnych głosowało 11 radnych, dziewięciu się wstrzymało, a jeden radny wstrzymał się od głosu.

Radni w większości deklarowali poparcie pomysłu wprowadzenia nocnej prohibicji. Głos zabrali także mieszkańcy, którzy przekonywali, że problem sprzedaży nocnej alkoholu w sklepach wiąże się z łamaniem ciszy nocnej i zakłócaniem porządku. Przypomnieli też, że o wprowadzenie nocnej prohibicji zaapelowały też śródmiejskie rady osiedlowe, które chciały wprowadzenia nocnego zakazu w godzinach 22.00-6.00.

Z kolei na Ochocie radni pozytywnie zaopiniowali projekt prezydencki (od godziny 23.00 do 6.00) - za głosowało dziewięciu radnych, przeciw było siedmiu, a pięciu wstrzymało się od głosu. Natomiast nie poparli projektu radnych - za było siedmiu radnych, dziewięciu przeciw przy pięciu wstrzymujących.
Równolegle trwały i trwają sesje w innych dzielnicach. Radni Mokotowa, Ursynowa i Włoch we wtorek negatywnie zagłosowali nad wprowadzeniem nocnej prohibicji. W przypadku Włoch o negatywnej opinii zadecydował jeden głos (przeciw prohibicji było 10 radnych, a dziewięciu za). Na Pradze-Południe radni również zaopiniowali negatywnie pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji.

Radni Pragi-Północ przerwali sesję i będą ją kontynuować w czwartek.

W środę swoją opinię wyrażą radni Wesołej, Targówka, Wawra, Wilanowa, Żoliborza, Bemowa i Bielan. Spośród 18 warszawskich dzielnic, w tej chwili sześć negatywnie zaopiniowało pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji w sklepach z alkoholem. Natomiast Śródmieście i Ochota poparły ten pomysł.

Nocna prohibicja w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku

W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy z województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego.

Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz, Biała Podlaska i Gdańsk. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.

W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu nocna prohibicja została wprowadzona w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie.