Noc w policyjnej izbie zatrzymań spędzili Polak i Ormianin, którzy pozostawili samochody w pobliżu torów w okolicach Żyrardowa na Mazowszu. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, funkcjonariusze weryfikowali, czy doszło do próby dywersji. Ostatecznie mężczyzn zwolniono. Sprawę umorzono przed wszczęciem śledztwa z przepisów o szpiegostwie.
- Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej rmf24.pl
Przed Wigilią policjanci dostali zgłoszenie o podejrzanych mężczyznach przebywających w okolicach torów. Na miejsce wysłano patrole policji, które około 100 metrów od torowiska natknęły się na dwa pozostawione samochody.
Uruchomiono procedury związane z przeciwdziałaniem aktom dywersji i sabotażu na kolei. Wezwano ekipy pirotechników, którzy sprawdzili pojazdy. Nie znaleziono w nich przedmiotów, które wskazywałyby na próbę dywersji.
Służby ustaliły dane właścicieli i użytkowników samochodów. Wieczorem Polak i Ormianin zgłosili się do komendy powiatowej w Żyrardowie. Noc spędzili w izbie zatrzymań. Następnego dnia mężczyzn przesłuchano.
Zatrzymani tłumaczyli, że zostawili samochody przy torach, bo jeden z nich się popsuł. Policjanci nie dopatrzyli się w ich działaniach przestępstwa. Obu mężczyzn przesłuchali w charakterze świadka i po konsultacjach z prokuraturą wypuścili.
Do głośnych aktów dywersji na trasie kolejowej Warszawa - Lublin doszło 15 i 16 listopada w miejscowości Mika oraz pod Puławami, w okolicach miejscowości Gołąb. W niedzielę 16 listopada rano maszynista pociągu zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej. Na miejscu służby odkryły, że torowisko jest uszkodzone w wyniku wybuchu.
Z kolei pod Puławami uszkodzona została sieć trakcyjna, która wybiła szybę w jednym z pociągów. Był to pociąg relacji Świnoujście - Rzeszów, którym podróżowało 475 pasażerów.
Bezpośredni sprawcy tych ataków - Jewhenij Iwanow i Ołeksandr Kononow - to Ukraińcy pracujący na rzecz rosyjskiego wywiadu. Wiadomo, że uciekli z Polski na Białoruś. Wydano wobec nich Europejskie Nakazy Aresztowania i Czerwone Noty Interpolu.


