Fernando Santos zapewnił, że - wbrew medialnym spekulacjom - nie zamierza rozstawać się z piłkarską reprezentacją Polski. Krótkie oświadczenie trenera Biało-Czerwonych opublikował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.

"Nieprawdą są doniesienia medialne o tym, że Fernando Santos zamierza zrezygnować z prowadzenia naszej kadry" - napisał na Twitterze szef PZPN-u Cezary Kulesza. Opublikował też wiadomość od Santosa do wszystkich kibiców Biało-Czerwonych. 

"Mam ważny kontrakt z drużyną narodową i nic w tej sprawie się nie zmieniło. Liczę na Wasze wsparcie w walce o Mistrzostwa Europy!" - zapewnił Fernando Santos. 

Wcześniej PZPN informował, że Santos jest obecnie na urlopie. "Tydzień temu był w Polsce na meczu Superpucharu Raków - Legia i nie było z jego strony żadnych sygnałów odnośnie zmiany jego planów zawodowych" - podkreślono.

Zamieszanie zaczęło się od wpisu na anonimowym, choć bardzo popularnym koncie na Twitterze zajmującym się arabską piłką.

Według opublikowanych tam rewelacji, Fernando Santos dziś lub jutro miałby podpisać kontrakt z Al-Shabab, czwartym zespołem poprzedniego sezonu Saudi Pro League. Warunki współpracy miały rzekomo zostać ustalone.