Duża awaria ciepłownicza na południu Wrocławia. W nocy ze środy na czwartek tysiące mieszkańców takich osiedli jak Gajowice, czy Grabiszynek miało zimne kaloryfery i brak ciepłej wody. Wciąż nie ma pewności co do miejsca wycieku - informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Pracownicy przedsiębiorstwa energetycznego Fortum sprawdzają sieć - odcinek po odcinku, aby ustalić, gdzie mogło dojść do wycieku.
W miejscach, w których awaria została już wykluczona, przywracane jest ogrzewanie.
Obszar bez ciepła zawężono do Gajowic. Wtępnie ustalono, że do awarii mogło dojść w okolicy Żelaznej - tam, ale też np na Lubuskiej, Lwowskiej, Szczęśliwej czy Zaporoskiej kaloryfery są wciąż zimne.
Fortum informuje, że z brakiem ciepłej wody i ogrzwania trzeba się liczyć aż do godziny 15 w piątek.


