W nocy z wtorku na środę na pole kukurydzy w miejscowości Osiny koło Łukowa na Lubelszczyźnie spadł niezidentyfikowany obiekt, który następnie eksplodował. Policjanci znaleźli nadpalone metalowe i plastikowe szczątki. Uszkodzeniu uległ co najmniej jeden budynek gospodarczy. Komunikat w tej sprawie wydało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak przekazał w rozmowie z RMF FM aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie, po godz. 2:00 w nocy z wtorku na środę łukowscy policjanci otrzymali informację, że w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim "doszło do wybuchu, eksplozji" i że "widziany był błysk".
Na miejsce pojechali mundurowi, którzy w polu kukurydzy znaleźli "porozrzucane, nadpalone metalowe i plastikowe elementy". Opisując miejsce zdarzenia, oficer prasowy KPP w Łukowie zaznaczył, że nie ma tam "typowego leju po bombie". Jest miejsce, gdzie są wyłamane, wyrwane i nadpalone kolby kukurydzy - dodał.
Co najważniejsze, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Rzecznik łukowskich funkcjonariuszy w rozmowie z RMF FM poinformował, że w wyniku eksplozji wybite zostały szyby w kilku pobliskich domach.
Teren został zabezpieczony przez służby. O zdarzeniu zostało poinformowane Ministerstwo Obrony Narodowej, o czym przed godz. 8:00 w rozmowie z RMF FM powiadomił rzecznik resortu Janusz Sejmej.
Komunikat w tej sprawie wydała też Komenda Główna Policji, która we wpisie na platformie X zapewniła, że w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny. W oświadczeniu poinformowano, że uszkodzeniu uległ jeden pobliski budynek gospodarczy. "Policjanci zabezpieczają teren, czynności realizowane są pod nadzorem prokuratora. Powiadomiono wojsko oraz właściwe służby" - dodano.
Przed godz. 9:00 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat, w którym zapewniło, że "minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi". Niezidentyfikowany obiekt, który spadł w powiecie łukowskim, to najprawdopodobniej fragment starego silnika ze śmigłem. Więcej o stanowisku armii przeczytasz TUTAJ.
Jak poinformował portal Łuków.TV, powołując się na ustalenia swoich reporterów, w miejscu upadku niezidentyfikowanego obiektu powstał krater, a wśród szczątków znaleziono obiekt przypominający śmigło. Na nagraniu opublikowanym przez portal widać jasny rozbłysk na nocnym niebie, a chwilę później słychać donośny huk.
Obudził mnie potężny huk, od którego zatrzęsły się szyby w oknach. Wyjrzałem na zewnątrz, ale niczego nie dostrzegłem. Dopiero rano zauważyłem światła policyjnych radiowozów - mówił jeden z mieszkańców w rozmowie z serwisem.


