Porcelanowe i metalowe kubki, monety, sztućce, okulary, przybory do higieny osobistej - w sumie 381 przedmiotów znaleźli archeolodzy, którzy badali teren największego obóz pracy przymusowej na terenie wrocławskich Sołtysowic. Znaleziono także ludzie szczątki. IPN chce stworzyć wystawę o obozach pracy, które funkcjonowały we Wrocławiu i okolicach.

W latach 1940 - 1945 na terenie Sołtysowic (niem. Burgweide) funkcjonował największy obóz pracy przymusowej we Wrocławiu, przeznaczony dla ok. 7 tys.  osób. Pod koniec wojny przebywało tam ponad 15 tys. więźniów różnej narodowości.

Badania archeologiczne prowadzone na Sołtysowickiej umożliwiły weryfikację informacji na temat obozu.

Podczas prac odkryto centralnie zlokalizowaną część obozu. Pozostałości szeregu zabudowań świadczą o tym, że był to sektor administracyjny, co poświadczają znalezione tam przedmioty: butelki po piwie, elementy umundurowania żołnierzy Wermachtu, fiolki po perfumach, porcelana - mówi Marcin Marczak, zastępca dyrektora IPN Oddział we Wrocławiu.

Jak podaje IPN mała powierzchnia odkrytych budynków, bliskość głównej drogi i obecność największego budynku na terenie obozu świadczy o tym, że był to sektor, w którym znajdowały się koszary - mieszkania dla strażników obozu oraz budynek administracyjny i kuchnia.

Podczas badań nie natrafiono na baraki dla więźniów. Znaleziono natomiast 381 zabytków. To naczynia z porcelany, monety, metalowe kubki, garnki i miski, sztućce, przybory higieniczne, okulary, fragmenty biżuterii, ołowiane żołnierzyki i pionki do gry oraz militaria: guziki z mundurów, hełmy, scyzoryki, łuski, lornetki i osłonki na manierki, sprzączki od pasów.

Interesującym zabytkami jest m.in. gwizdek zrobiony z łuski po kuli i ręcznie robione pionki do gry.

Artefakty będzie można zobaczyć w lutym 2023 na wystawie w Przystanku Historia IPN we Wrocławiu.

Archeolodzy natrafili też na zachowane w 90 proc., niezidentyfikowane szczątki ludzkie, które prawdopodobnie zostały pośpieszne pochowane w czasie walk o Twierdzę Wrocław w latach 1944-1945. Zostały pochowane na cmentarzu przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z prośbą o przekazanie odnalezionych artefaktów - informuje Marcin Marczak. W planach mamy stworzenie ekspozycji, na razie tymczasowej, a w przyszłości przygotowanie wystawy o obozach pracy na terenie Wrocławia podczas drugiej wojny światowej. Ponieważ żyją jeszcze świadkowie tamtych wydarzeń, możemy lepiej poznać szczegóły życia codziennego jeńców obozu Burgweide.

IPN postuluje też dalszą ochronę konserwatorską oraz kontynuowanie prac archeologicznych na terenie dawnego obozu Burgweide.