W Sierakowicach na Pomorzu odbył się pogrzeb Krystiana Dułaka. Strażak z lokalnej OSP zginął w czasie akcji gaśniczej w Kawlach. 45-latek został pośmiertnie odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy. Jeszcze przed rozpoczęciem mszy w kościele pw. św. Marcina w Sierakowicach druh Krystian Dułak został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi nadanym przez Prezydenta RP oraz Odznaką Świętego Floriana "Za Zasługi dla Społeczności Lokalnej" nadaną przez ministra spraw wewnętrznych.
"Tragicznego 13 sierpnia bieżącego roku, podczas pożaru obiektu przemysłowego w Kawlach, druh Krystian Dułak był jednym z pierwszych na miejscu interwencji i bez wahania rozpoczął walkę z ogniem. Niestety, ta akcja miała być Jego ostatnią. Po 30 latach służby zginął śmiercią strażaka, do końca ofiarnie wykonując swoje obowiązki" - wskazał prezydent Karol Nawrocki w okolicznościowym liście, odczytanym przez Wojciecha Kolarskiego - sekretarza stanu w jego kancelarii.
Jesteśmy tutaj, żeby uczcić pamięć zmarłego druha, który z dużym heroizmem i poświęceniem podjął działania ratownicze w Kawlach dwa tygodnie temu - powiedział PAP Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Wojciech Kruczek. W samych superlatywach wypowiadał się o zmarłym strażaku.
Był znany jako bardzo dobry człowiek, który realizował zadania, by pomagać społeczeństwu podczas pożarów i lokalnych zagrożeń - wyliczał.
Po zakończeniu liturgii, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka kondukt żałobny wyruszył na Cmentarz Parafialny w Sierakowicach, gdzie odbyła się dalsza część ceremonii pogrzebowej.
Krystian Dułak zginął w pożarze zakładu produkcyjnego w Kawlach, do którego doszło 13 sierpnia.
Pożar wybuchł w akumulatorowni na poddaszu zakładu przetwórstwa drobiu. Spaleniu uległo około 3 tys. mkw. hali.
W początkowej fazie akcji gaśniczej utracono kontakt z jednym ze strażaków - był nim właśnie Dułak. Jak informowano, spadł on do wnętrza hali z wysokości około 7-8 metrów. Jego ciało znaleziono po tygodniu poszukiwań.
Krystian Dułak służył w Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach od 30 lat. Przez 10 lat pełnił funkcję wiceprezesa tej jednostki. 45-latek pozostawił żonę i osierocił troje dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Kartuzach prowadzi śledztwo w sprawie pożaru.


