Sąd aresztował dwóch mężczyzn, którzy w miniony piątek, uciekając z miejsca kontroli, potrącili policjanta. Zostali zatrzymani po pościgu, w trakcie którego staranowali szlaban punktu poboru opłat na autostradzie A4. Ucieczka zakończyła się w Mysłowicach, gdzie ich auto dachowało.

Okazało się, że kierujący był poszukiwany sześcioma listami gończymi i miał trzy zakazy kierowania pojazdami, a w samochodzie znaleziono narkotyki. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.

Jak przekazała w poniedziałek Komenda Miejska Policji w Jaworznie, w piątek w nocy kryminalni postanowili skontrolować kierowcę i pasażera czarnego mercedesa, który został zaparkowany w miejscu obsługi podróżnych Zastawie przy autostradzie A4 w Jaworznie. Jeden z nieumundurowanych policjantów podszedł do kierowcy i okazał mu legitymację służbową. Na widok kryminalnego mężczyzna zaczął gwałtownie cofać, potrącił go i zaczął uciekać. Stróże prawa natychmiast ruszyli w pościg, do którego wkrótce przyłączyły się inne będące w okolicy patrole. Oficer dyżurny zlecił ustawienie posterunków blokadowych oraz zaangażował w pościg kolejne siły policyjne - relacjonowali policjanci.


Jadący mercedesem mężczyźni nie zamierzali się zatrzymywać i nie reagowali na nadawane przez radiowóz sygnały świetlne i dźwiękowe. Uciekając z dużą prędkością staranowali szlaban punktu poboru opłat na autostradzie A4 i jechali dalej w kierunku Mysłowic. Pościg zakończył się w tym mieście, gdzie ostatecznie kierowca stracił panowanie nad pędzącym samochodem, auto dachowało.

Sprawcy opuścili pojazd o własnych siłach i próbowali jeszcze kontynuować ucieczkę pieszo, jednak już po chwili byli w rękach kryminalnych. Policjanci znaleźli w mercedesie m.in. narkotyki, gotówkę, telefony komórkowe i kominiarkę. Okazało się, że 23-letni kierujący był poszukiwany sześcioma listami gończymi oraz miał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Jaworznie. 23-latek usłyszał zarzut czynnej napaści na policjantów, kierowania pojazdem mimo orzeczonych zakazów, niezatrzymania się do kontroli i posiadania narkotyków. 21-letni pasażer również odpowie za napaść na policjanta. Obaj mężczyźni decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.