Na terenie miasta i gminy Ustrzyki Dolne w Bieszczadach powstanie pierwsza w kraju w pełni bezemisyjna komunikacja publiczna. W tym celu samorząd, m.in. dzięki pieniądzom z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zamierza zakupić elektryczne autobusy i busy.

Oprócz kupna bezemisyjnej floty autobusów, powstanie też niezbędna infrastruktura, w tym stacje ładowania.

Burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz powiedział, że samorząd dostał ponad 26 mln zł na ten cel z NFOŚiGW.

Z tej kwoty ponad 20,2 mln zł to dotacja, pozostała część to niskooprocentowana pożyczka. Za te pieniądze chcemy kupić osiem autobusów elektrycznych oraz dwa elektryczne busy. Dzięki pojazdom uruchomimy pierwszą w Polsce w pełni bezemisyjną komunikację na terenie miasta i gminy Ustrzyki Dolne - dodał.

Romowicz zaznaczył przy tym, że to przetarg ostatecznie zweryfikuje, ile samorządowi uda się kupić pojazdów. Niestety od złożenia wniosku do podpisania umowy o przyznaniu dofinansowania minął ponad rok. Wiemy, że ceny autobusów poszły w górę i może się okazać, że pieniędzy nie wystarczy na zakup tylu pojazdów, ile planujemy. Jeśli tak by się stało, będziemy się zastanawiać, co zrobimy - dodał.

Przetarg na przełomie maja i czerwca

Jak zapowiedział Romowicz, przetarg ma być ogłoszony na przełomie maja i czerwca tego roku, a specyfikacja będzie tak sporządzona, aby nie wykluczyć żadnego z producentów na rynku.

Komunikacja, którą samorząd zamierza uruchomić ma przede wszystkim dowozić dzieci z pobliskich miejscowości do szkół podstawowych oraz średnich na terenie gminy. Dzisiaj to się dzieje w ramach Bieszczadzkiego Związku Komunikacyjnego, którego Romowicz był inicjatorem i pierwszym przewodniczącym.

Nieodpłatna komunikacja dla posiadaczy Ustrzyckiej Karty Mieszkańca

Jak kupimy własne pojazdy, to dzieci będą dowożone nie tylko ekologicznymi pojazdami, ale przede wszystkim bezpiecznie. Dodatkowo utworzymy również połączenie na terenie miasta, kursujące z jednego końca miasta na drugi - podkreślił burmistrz Ustrzyk Dolnych.

Jak wyjaśnił Romowicz, będzie to swoista komunikacja miejska w Ustrzykach Dolnych. Nieodpłatnie korzystać z niej będą mogli posiadacze Ustrzyckiej Karty Mieszkańca, czyli osoby zameldowane na terenie gminy oraz takie, które rozliczają się z podatków na terenie gminy.

Jak dodał burmistrz, turyści, którzy będą chcieli z korzystać z tej komunikacji będą musieli ponieść jakieś koszty. Jeszcze nie wiemy dokładnie w jakiej formie, ale opłaty na pewno jakieś będą - powiedział Romowicz.

Zmiany planowane na wrzesień 2024 roku

Komunikacja w Ustrzykach Dolnych ma ruszyć od września 2024 r. Obawiamy jednak, że ze względu na długie terminy dostaw autobusów może się to opóźnić nawet o kilka miesięcy - zastrzegł Romowicz.

Samorządowiec zaznaczył, że pomysł uruchomienia bezpłatnej komunikacji na terenie gminy zrodził się kilka lat temu. Wówczas, jak mówił Romowicz, dotychczasowy przewoźnik, który świadczył usługi na terenie gminy, wycofał się.

Zostaliśmy bez przewoźnika. Przez półtora roku namawiałem koleżanki i kolegów samorządowców z pobliskich gmin, aby uruchomić komunikację w ramach Bieszczadzkiego Związku Komunikacyjnego, i to się w końcu udało. Teraz chcę iść krok dalej, bo uważam, że tabor powinien być nowoczesny i ekologiczny, dlatego złożyłem wniosek o dofinansowanie elektrycznych autobusów. Mam nadzieję, że to będzie inspiracja dla wszystkich gmin w Bieszczadzkim Związku Komunikacyjnym - powiedział Romowicz.

Burmistrz Ustrzyk Dolnych (Polska 2050 Szymona Hołowni) dodał, że uruchomienie bezemisyjnej komunikacji ma również bardzo ważne znaczenie ekologiczne.

Bieszczady kojarzą się z naturą i ekologią, takie też muszą być. Chcemy, aby Ustrzyki Dolne były pionierem rozwiązań proekologicznych, dlatego realizujemy takich kilka ciekawych projektów, które spinają się w całość. Jednym z elementów jest właśnie ta komunikacja. Do innych należy m.in. projekt bezpłatnego użyczania samochodów elektrycznych wraz z nowoczesnym przewodnikiem planującym cały pobyt w Bieszczadach - wymienił samorządowiec.