Pod zarzutem przestępstw seksualnych wobec jednego z uczniów aresztowany został nauczyciel z jednej ze szkół podstawowych na Lubelszczyźnie. Mężczyzna miał zapraszać do siebie do domu dziecko, które już nie było jego uczniem, ale nadal chodziło do tej samej szkoły.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Dominik Smaga, zatrzymany to nauczyciel nauczania początkowego, czyli klas 1-3.

Poszkodowanym jest dziecko, które nauczyciel zapraszał do siebie do domu. Mimo że w tym czasie nie był to już uczeń mężczyzny, to dziecko wciąż uczęszczało do tej samej szkoły.

Policja wciąż sprawdza, czy poszkodowanych w tej sprawie nie było więcej dzieci. 

Funkcjonariusze zabezpieczyli urządzenia należące do nauczyciela.

Sąd uznał, że materiał dowodowy jest na tyle poważny, że aresztował mężczyznę na trzy miesiące.