Robert Winnicki ogłosił rezygnację z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji. Jak podał we wpisie na Facebooku, decyzja ma związek z problemami zdrowotnymi. Na swojego następcę w RN wskazał Krzysztofa Bosaka.

Jak poinformował portal Interia, Winnicki trafił dziś do szpitala z poważnymi problemami zdrowotnymi.

W umieszczonym po południu wpisie na Facebooku dotychczasowy szef narodowców oświadczył, że rezygnuje z przewodniczenia RN.

"Od kilku lat lekceważyłem różne sygnały ostrzegawcze, które mój organizm wysyłał, łącznie z hospitalizacjami, które przechodziłem w roku ubiegłym i w poprzednich. Starałem się też nie informować o tym nikogo więcej niż to było niezbędne. Nadszedł jednak moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji" - napisał Winnicki.

"Muszę przystopować, żeby mieć pewność, że moja żona i dzieci będą mogły mieć we mnie podporę jeszcze przez długie lata" - dodał.

"Ze zrozumiałych względów nie będę się w najbliższym czasie publicznie udzielał, proszę w tym zakresie o zrozumienie i przepraszam za wszystkie sprawy czy projekty, których teraz nie dokończę" - zaznaczył.

Winnicki wskazał swojego następcę na funkcji prezesa RN: "Ruch Narodowy pozostawiam w rękach mojego przyjaciela, wiceprezesa Krzysztofa Bosaka".

"(...) Zastępując Roberta z dnia na dzień obejmuję obowiązki prezesa partii" - odpisał na Twitterze Krzysztof Bosak.

Winnicki ma 37 lat. Jest żonaty, ma dwóch synów. Prezesem Ruchu Narodowego był od 2014 r. Od 2015 r. jest posłem na Sejm.