Potwierdziły się ustalenia RMF FM: Jacek Ozdoba traci wszystkie swoje kompetencje w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, ale pozostaje wiceministrem. Z zarządzenia ministra klimatu i środowiska dotyczącego podziału kompetencji w kierownictwie resortu wynika, że zadania wykonywane przez Ozdobę przejął wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.

Zarządzenie opublikowano w Dzienniku Urzędowym Ministra Klimatu i Środowiska. Zgodnie z dokumentem, sekretarz stanu Jacek Ozdoba "wykonuje zadania zlecone bezpośrednio przez Ministra Klimatu i Środowiska".

Jak wynika z wcześniejszego zarządzenia o podziale kompetencji z 19 września 2022 r., do kompetencji Ozdoby należało określanie szczegółowych zadań oraz nadzorowanie prac Departamentu Gospodarki Odpadami i Departamentu Instrumentów Środowiskowych, a także wykonywanie kompetencji w stosunku do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

W zarządzeniu z 5 grudnia nadzór nad departamentami gospodarki odpadami i instrumentów środowiskowych oraz nad Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska przypadł wiceministrowi - sekretarzowi stanu Edwardowi Siarce. Do tej pory do jego obowiązków należały m.in. nadzór nad departamentem leśnictwa i łowiectwa, Lasami Państwowymi, Polskim Związkiem Łowieckim.

Zarówno Ozdoba, jak i Siarka są posłami Solidarnej Polski - ugrupowania wchodzącego w skład koalicji Zjednoczonej Prawicy, którego liderem jest Zbigniew Ziobro.

Krytyka Morawieckiego

Jacek Ozdoba nie hamował się ostatnio w krytyce premiera Mateusza Morawieckiego. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla Wirtualnej Polski wiceminister, a jednocześnie rzecznik Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, mówił nawet, że czas rządów premiera to pasmo porażek.

Jacek Ozdoba zarzucał też Mateuszowi Morawieckiemu błędną politykę względem Brukseli i nie wykluczał scenariusza, w którym przedstawiciele w rządzie Zbigniewa Ziobro wychodzą z koalicji.

Wiceminister pozostaje jednak na stanowisku, bo jego dymisja - w najczarniejszym scenariuszu - mogłaby nawet doprowadzić do rozpadu sojuszu Prawa i Sprawiedliwości i Solidarnej Polski. Relacje między koalicjantami są w ostatnim czasie krytyczne. Każda ze stron chce udowodnić swoją siłę, ale w granicach bezpieczeństwa - informuje dziennikarz RMF FM Roch Kowalski.

Szczególnie, że w przyszłym tygodniu Sejm będzie rozstrzygał wniosek opozycji o odwołanie Zbigniewa Ziobry, a sejmowa większość dosłownie wisi na włosku.

Opracowanie: