Operacja "Północny Młot" – taki kryptonim nadano amerykańskiej operacji bombardowania irańskich instalacji nuklearnych. W niedzielę po południu czasu polskiego przekazał to generał Dan Caine, podając więcej informacji na temat szczegółów ataku. Wiceprezydent J.D. Vance stwierdził z kolei, że do zaatakowania Iranu zmotywował amerykańską administrację rodzimy wywiad. Mówił też, że prezydent Trump liczy obecnie na rozwiązania dyplomatyczne.

W niedzielę po południu czasu polskiego w USA odbyła się konferencja prasowa, na której wystąpił sekretarz obrony USA Pete Hegseth.

Hegseth, cytowany przez Reutersa, stwierdził, że amerykańskie ataki na obiekty nuklearne Iranu były "niewiarygodnym i przytłaczającym sukcesem, który zniszczył ambicje nuklearne Teheranu".

Amerykanie użyli 14 bomb przeznaczonych do niszczenia bunkrów, ponad dwóch tuzinów pocisków tomahawk i ponad 125 samolotów wojskowych. Najwyższy rangą generał USA, gen. Dan Caine, nazwał operację kryptonimem Operacja "Północny Młot".

Hegseth dopowiedział w czasie konferencji, że ataki nie były wymierzone w irańskie wojska ani ludzi.

Operacja zaplanowana przez prezydenta Trumpa była śmiała i genialna, pokazująca światu, że amerykańskie odstraszanie powraca. Kiedy ten prezydent przemawia, świat powinien słuchać - stwierdził.

Urzędnik wskazał, że operacja nie miała na celu zmiany irańskiego reżimu.

Vance: Działania Trumpa nie wykroczyły poza jego prezydenckie uprawnienia

W podobnym duchu wypowiedział się wiceprezydent USA J.D. Vance. Polityk wskazał w niedzielnym wywiadzie dla stacji NBC, że USA skutecznie powstrzymały irański program broni nuklearnej. Dodał, że prezydent Trump ma teraz nadzieję na rozwiązanie dyplomatyczne.

Vance powiedział, że Waszyngton jest przygotowany na wypadek odpowiedzi Iranu. USA mają nie być zainteresowane wysyłaniem swoich żołnierzy na irańską ziemię. Wiceprezydent powiedział na antenie NBC, że nie obawia się, że nocne bombardowanie przerodzi się w dłuższy konflikt. Zapewnił też, że USA nie chcą zmiany reżimu w Iranie.

Bliski współpracownik Donalda Trumpa wskazał również, że to amerykański wywiad skłonił decydentów do działań przeciwko Teheranowi. Nieprawdą jest, że działania podjęte przez prezydenta Trumpa wykroczyły poza jego prezydenckie uprawnienia - stwierdził Vance. Takie głosy pojawiły się wśród samych Amerykanów

Prezydent Trump wprowadził kraj w błąd co do swoich intencji, nie zwrócił się do Kongresu o zgodę na użycie siły militarnej i naraził Amerykę na uwikłanie w potencjalnie katastrofalną wojnę na Bliskim Wschodzie - powiedział lider mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries.

Więcej na ten temat TUTAJ.

Będziemy teraz pracować nad trwałym demontażem irańskiego programu nuklearnego w nadchodzących latach - zapowiedział Vance.