Prezydent podpisze nominacje oficerskie dla funkcjonariuszy kontrwywiadu - dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. To zwrot w trwającym od kilku tygodni sporze pomiędzy głową państwa a szefem rządu. Zmiana nastąpiła po tym, jak ogłoszono, że prezydent spotka się w styczniu z szefami służb specjalnych oraz ministrami. Dotychczas Karol Nawrocki twierdził, że Donald Tusk uniemożliwia mu rozmowy z kierownictwem specsłużb.
- Prezydent Nawrocki ma podpisać nominacje oficerskie dla funkcjonariuszy kontrwywiadu, po spotkaniu z ministrami i szefami służb specjalnych w styczniu.
- Konflikt między prezydentem a premierem Tuskiem trwał od listopada, kiedy prezydent odmówił nominacji dla 136 osób z ABW i SKW.
- Prezydent Nawrocki stwierdził, że nie blokuje nominacji, lecz oczekuje spotkań z szefami służb.
- Premier Tusk zarzucił prezydentowi sabotaż służb i polityczne blokowanie nominacji.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Prezydent podpisze nominacje oficerskie dla funkcjonariuszy kontrwywiadu - dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Ostateczna decyzja ma zapaść po spotkaniu prezydenta z ministrami i szefami służb specjalnych w przyszłym miesiącu.
Dotychczas prezydent Nawrocki twierdził, że premier Tusk uniemożliwiał mu rozmowy z szefami specsłużb. Konflikt w tej sprawie między głową państwa a szefem rządu zaczął się na początku listopada. Wówczas prezydent odmówił nominacji dla 136 osób z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Karol Nawrocki twierdził wtedy, że nie blokuje nominacji, lecz oczekuje spotkań z szefami służb i dostępu do kluczowych informacji o bezpieczeństwie państwa. Ich udzielenie - jego zdaniem - rząd miał blokować, uniemożliwiając mu spotkanie się z liderami formacji.
Z kolei Donald Tusk i członkowie rządu stwierdzili, że prezydent w ten sposób sabotuje funkcjonowanie służb i podważa ich bezpieczeństwo, a decyzja o odmowie podpisania nominacji jest polityczną grą kosztem ludzi związanych zawodowo ze służbami.
Teraz jednak sam premier wyciągnął rękę do prezydenta.
Poleciłem panu ministrowi obrony narodowej i panu ministrowi koordynatorowi służb specjalnych, aby spotkali się z prezydentem i żeby zakończyć ten zupełnie niepotrzebny konflikt o nominację na stopnie oficerskie - mówił we wtorek premier Tusk.
Do tego spotkania prezydenta z ministrami i szefami służb specjalnych ma dojść w przyszłym miesiącu. Wtedy nominacje mają być krótko omówione i - jak ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda - bezproblemowo podpisane przez prezydenta.
To zakończy ten obszar sporu między władzami państwa. W mocy pozostanie natomiast prezydencka blokada nominacji rządowych kandydatów na ambasadorów.


