W czasach, gdy świat wciąż zmaga się z konsekwencjami pandemii Covid-19 oraz sezonowymi atakami grypy, naukowcy nieustannie poszukują nowych metod przewidywania i zapobiegania kolejnym falom zachorowań. Najnowsze badania przedstawione podczas corocznego zjazdu American Society for Microbiology w Los Angeles rzucają światło na nieoczekiwane związki między poziomem zarodników grzybów w powietrzu a wzrostem przypadków wirusowych infekcji dróg oddechowych. Czy monitorowanie powietrza, którym oddychamy, stanie się nowym narzędziem w walce z epidemiami?

Niezwykłe połączenie: grzyby a wirusy

Dr Felix E. Rivera-Mariani, adiunkt biochemii i biologii na Lynn University w Boca Raton w stanie Floryda oraz założyciel i główny badacz w Instytucie RIPLRT w Fort Lauderdale, wskazuje na zaskakujące odkrycie: Monitorując powietrze, którym oddychamy, możemy lepiej prognozować sezonowe wzrosty liczby zachorowań na wirusowe infekcje dróg oddechowych i przygotowywać się na nie. 

To odkrycie może otworzyć nowe ścieżki w przewidywaniu i zapobieganiu epidemiom, a zarazem podkreśla znaczenie jakości powietrza dla zdrowia publicznego.

Portoryko - naturalne laboratorium

Wybór Portoryko jako miejsca badań nie był przypadkowy. Wyspa ta, dzięki swojemu klimatowi, stanowi wyjątkowe "naturalne laboratorium", w którym pyłki i zarodniki grzybów unoszą się w powietrzu przez cały rok. Długo zastanawiano się nad wpływem tych czynników środowiskowych na zdrowie ludzi, zwłaszcza w kontekście astmy i alergii. Jednak nie do końca zbadano ich potencjalny związek z wirusowymi infekcjami dróg oddechowych, takimi jak Covid-19 i grypa.

Metodyka i wyniki badań

Badanie, obejmujące analizę codziennych danych z lat 2022-2024 z dwóch głównych regionów zdrowotnych Portoryko: San Juan i Caguas, skupiło się na zależności między stężeniami zarodników grzybów oraz pyłków w powietrzu a częstością diagnozowania osób z Covid-19 i grypą. Zastosowanie modeli statystycznych i uczenia maszynowego pozwoliło naukowcom na identyfikację silnego związku między wzrostem stężeń zarodników grzybów w powietrzu a zwiększoną liczbą przypadków grypy i Covid-19. Co ciekawe, podobnej korelacji nie zaobserwowano w przypadku pyłków.

Co dalej? Implikacje i przyszłe badania

Wyniki badań sugerują, że monitorowanie poziomu zarodników grzybów w powietrzu może stać się kluczowym narzędziem w przewidywaniu krótkoterminowych skoków zachorowań na grypę i Covid-19. Jak podkreśla Rivera-Mariani, "nasze ustalenia wskazują, że do występowania wirusowych infekcji układu oddechowego przyczynia się nie tylko przenoszenie wirusów z osoby na osobę, ale potencjalnie również czynniki środowiskowe". 

To odkrycie może mieć znaczący wpływ na podejmowanie działań prewencyjnych w rejonach o wysokim poziomie zarodników. Naukowcy planują dalsze badania, mające na celu zrozumienie związku między wysokim poziomem zarodników grzybów a hospitalizacjami oraz zgonami, a także sprawdzenie, czy podobne wzorce występują w innych regionach poza Portoryko.