W najbliższy weekend ruszają kolejne wyciągi narciarskie na Podhalu. Pojeździć będzie można w kilku stacjach narciarskich. W kolejny weekend powinny wystartować pozostałe wyciągi. Wygląda więc na to, że przed Bożym Narodzeniem sezon narciarski ruszy pełną parą.

Już w piątek ruszają pierwsze koleje krzesełkowe w Białce Tatrzańskiej. Sprzyjające warunki atmosferyczne pozwolą na otwarcie pierwszych trzech kolei krzesełkowych zlokalizowanych w Białce Tatrzańskiej  - piszą włodarze najbardziej popularnego ośrodka narciarskiego w Polsce. W Ośrodku Narciarskim Kotelnica Białczańska uruchomione będą: kolej nr III oraz trasa nr 6 o długości 710 m oraz 6a o długości 650 m, kolej nr IV oraz trasa nr 4 o długości 1430 m. Ośrodek Narciarski Bania Ski  uruchomi kolej nr V oraz trasę nr B1. W piątek też uruchomione zostaną pierwsze wyciągi w Zakopanem. Centrum Szkoleń Narciarskich Nosal udostępni dla narciarzy trzy wyciągi orczykowe.  

W sobotę natomiast ruszą kolejne wyciągi w Białce: Kotelnica Białczańska uruchamia kolej nr VI oraz trasę nr 8 o długości 1200 m, a Stacja Narciarska Kaniówka uruchamia Kolej nr VII i trasę nr K2 oraz orczyk nr 9 i trasę K3. Swoje wyciągi chce także uruchomić ośrodek RusińSki na Rusińskim Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej, a także ośrodek w Małym Cichym. Warto też pamiętać, że od tygodnia funkcjonuje ośrodek narciarski Grapa w Czarnej Górze, no i działa już od kilku tygodni wyciąg UFO w Bukowinie. 

Na otwarcie pozostałych wyciągów trzeba będzie zapewne poczekać do przyszłego weekendu, choć z pewnością nie wszystkich, bo na przykład na Kasprowym Wierchu, gdzie nie ma możliwości sztucznego dośnieżenia tras narciarskich, śniegu jest wciąż za mało, by można było uruchomić którąkolwiek z tras narciarskich. Na Kasprowym Wierchu leży 27 cm śniegu, a do niedzieli może dosypać kolejnych ponad 30 cm, jednak to wciąż za mało, by pod białą pokrywą schowały się kamienie czy gałęzie kosówki.