W związku ze zbliżającymi się feriami zimowymi dolnośląska policja ostrzega przed oszustami sprzedającymi noclegi w miejscowościach turystycznych. Ofiarą takiego oszustwa padła w ostatnim czasie turystka z powiatu bielskiego, która zarezerwowała nocleg w Karpaczu.

Zgłoszenie o oszustwie przy sprzedaży noclegu w Karpaczu policja otrzymała 30 grudnia.

Mieszkanka powiatu bielskiego planowała spędzić okres sylwestrowo-noworoczny w Karpaczu, w związku z tym za pośrednictwem jednej ze stron internetowych znalazła interesującą ją ofertę wynajmu apartamentu, a następnie wpłaciła zaliczkę w wysokości 1700 zł. Na miejscu okazało się, że została wprowadzona w błąd, co do istnienia takiego obiektu noclegowego - podała asp. Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji.

Atrakcyjne oferty, które nie istnieją

Policjanci radzą, aby wnikliwe i dokładnie sprawdzać oferty noclegowe.

Oszuści działają w ten sposób, że zamieszczają w internecie, na portalach aukcyjnych czy na spreparowanych stronach internetowych bardzo atrakcyjne oferty, ze znakomitą lokalizacją, zaniżoną ceną oraz zdjęciami pięknych pokoi, apartamentów czy domków. Oszuści, którzy oferują nieistniejące miejsca noclegowe żądają wpłaty zaliczki lub całości kwoty, a po przyjeździe na miejsce osób, które dokonały rezerwacji okazuje się, że stały się one ofiarami przestępstwa - wskazują funkcjonariusze.

Zalecają też, aby turyści nie zostawiali załatwiania spraw związanych z rezerwacją noclegu na ostatnią chwilę oraz aby zachowali szczególną ostrożność przy rezerwacji ofert bardzo atrakcyjnych.

Najlepiej jest porównać cenę wynajmu z tymi w podobnym standardzie i lokalizacji. Postarajmy się zebrać jak najwięcej informacji na temat obiektu, w którym chcemy zrobić rezerwację. Uważajmy, jeżeli na stronie obiektu podano bardzo mało informacji, im ogłoszenie bardziej anonimowe, tym bardziej podejrzane - zwracają uwagę.

Funkcjonariusze radzą również, aby upewnić się, czy podany adres faktycznie istnieje. Obiekty działające legalnie powinny być zarejestrowane w Urzędzie Miasta lub Gminy czy w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

Zalecamy, aby zaliczkę wpłacać na konto bankowe, a każda inna forma, propozycja wpłaty pieniędzy powinna wzbudzić nasze podejrzenia. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę i zachowajmy całą dokumentację związaną z transakcją, jak również całą korespondencję dotyczącą rezerwacji - apelują policjanci.