Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali 34-letniego mężczyznę i o dwa lata młodszą od niego kobietę, którzy będąc pod wpływem alkoholu opiekowali się swoim miesięcznym dzieckiem. Para usłyszała zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Niemowlę decyzją sądu trafiło do pieczy zastępczej, jego rodzicom grozi do 5 lat więzienia.

Oficer dyżurny bielańskiej komendy otrzymał zgłoszenie od przypadkowych świadków, że przed jednym ze sklepów przy ul. Staffa na Słodowcu przebywają dwie pijane osoby z malutkim dzieckiem

Niemowlę pod opieką pijanych rodziców

Na miejsce skierowano patrol policji. 

Pod wskazanym adresem policjanci zastali 34-letniego mężczyznę, stojącego przy wózku dziecięcym oraz 32-letnią kobietę, leżącą na chodniku, niezdolną do samodzielnego wstania - powiedziała reporterowi RMF MAXX podinsp. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji na Bielanach.

Badanie alkomatem wykazało, że mieli w wydychanym powietrzu 2,8 i 2,7 promila alkoholu.

Policjantka przekazała także, że na miejsce została wezwana karetka pogotowia, a lekarze zdecydowali o przewiezieniu miesięcznego chłopca do szpitala na badania.

Chłopiec trafił do pieczy zastępczej, jego rodzicom grozi więzienie

Okazało się także, że pijani rodzice niemowlęcia to obywatele Ukrainy. 

Po wytrzeźwieniu usłyszeli oni zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór. Grozi im do 5 lat więzienia. 

Decyzją sądu chłopiec trafił do pieczy zastępczej.