​Już ponad 150 tysięcy złotych na naprawy uszkodzonych przystanków komunikacji miejskiej. Akty wandalizmu dotyczą najczęściej wybitych szyb. Koszty naprawy ponosi miasto, a w efekcie jego mieszkańcy.

W ostatnim czasie o wybitych szybach na przystankach donosili mieszkańcy Gumieniec, jednak jest to problem, który dotyka wszystkich dzielnic Szczecina - podaje portal szczecin.naszemiasto.pl. Okazuje się, że jego skala jest dosyć duża i kosztowna.

Hanna Pieczyńska z ZDiTM informuje, że w tym roku, tylko do końca września, zostało już uzupełnionych 176 szyb, na które wydano 159 879 złotych. Średni koszt uzupełnienia jednej szyby wynosi 908 złotych. Skala aktów wandalizmu jest jednak znacznie większa, bo oprócz wymienionych do końca września szyb, wiele uszkodzonych lub całkowicie wybitych czeka na wymianę i uzupełnienie. W tym roku nie ma już na to pieniędzy.

O tym, że skala niszczonych przystanków w Szczecinie jest znacznie większa, świadczy także statystyka uszkodzonych szyb na tych, należących do prywatnych firm, które rocznie uzupełniają od 150 do 200 szyb.

Sprawcy pozostają bezkarni

Niestety takie zdarzenia często uchodzą wandalom na sucho, jeśli nie zostaną przyłapani na gorącym uczynku lub nie uchwycą ich kamery miejskiego monitoringu. Jeśli są podejrzani, to takie zdarzenia są zgłaszane na policję. Rocznie jest to kilkanaście przypadków - informuje Hanna Pieczyńska.

Trudno jednak określić, w ilu przypadkach udało się pociągnąć sprawców do odpowiedzialności.