J.D. Vance zabrał głos w sprawie ewentualnego zakończenia wojny w Ukrainie. Zdaniem prezydenta USA, cytowanego przez agencję Bloomberga, Moskwa i Kijów będą musiały dokonać wymiany terytoriów, aby osiągnąć porozumienie.
Będą musiały nastąpić pewne zamiany terytorialne - powiedział J.D. Vance, który przebywa z wizytą w Indiach.
Według wiceprezydenta USA linie rozgraniczenia sił rosyjskich i ukraińskich powinny przebiegać "niedaleko obecnych linii" frontu. Oznaczałoby to, że zarówno Moskwa, jak i Kijów musiałyby zgodzić się na oddanie części terytoriów, które obecnie kontrolują - dodał polityk.
Vance podkreślił, że USA przedstawiły Rosji i Ukrainie "bardzo jasną propozycję" dotyczącą drogi do porozumienia pokojowego. Przestrzegł, że w przypadku odmowy Stany Zjednoczone "wycofają się z tego procesu".
Jak zauważył Bloomberg, "zamrożenie konfliktu wzdłuż istniejącej linii frontu byłoby znacznie większym poświęceniem dla Ukrainy, która dąży do odzyskania całego (utraconego) terytorium na wschodzie i południu kraju".
Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio przekazał 18 kwietnia sekretarzowi generalnemu NATO Markowi Ruttemu, że "jeśli wkrótce nie wyłoni się jasna ścieżka do pokoju, Stany Zjednoczone wycofają się z wysiłków na rzecz pośredniczenia" między Rosją a Ukrainą.
Przypomnijmy, na początku tego tygodnia amerykańskie media, w tym Axios i "Wall Street Journal", informowały, że Stany Zjednoczone spodziewają się w środę odpowiedzi Ukrainy na propozycję ram pokojowych, które obejmują nieoficjalne uznanie rosyjskiej kontroli nad niemal wszystkimi obszarami okupowanymi.
Według brytyjskiego "Financial Timesa" Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu. Podczas niedawnego spotkania w Petersburgu prezydent Rosji powiedział Steve'owi Witkoffowi, że Rosja może się zrzec swoich roszczeń względem terytoriów czterech częściowo zajętych obwodów ukraińskich, które pozostają pod kontrolą Kijowa. Rosja kontroluje część obwodów chersońskiego i zaporoskiego, lecz ogłosiła jesienią 2022 r. aneksję całych tych regionów, a także obwodów donieckiego i ługańskiego. Ukraiński Krym Rosja anektowała w 2014 roku.
"Ukraina chce szybkiego i sprawiedliwego pokoju, ale jeśli zaczynamy rozmawiać o suwerennych terytoriach, to format staje się przedłużeniem wojny, czego chce Rosja" - oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski w odpowiedzi na amerykańską propozycję.