Dziś odbyła się już czwarta w tym tygodniu wymiana jeńców pomiędzy Rosją a Ukrainą. "Naszym absolutnym obowiązkiem jest uwolnienie wszystkich" - zapewnił w komunikacie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Doszło do kolejnej w tym tygodniu rosyjsko-ukraińskiej wymiany jeńców wojennych.
- Strona ukraińska przekazała, że z rosyjskiej niewoli powrócili m.in. obrońcy Mariupola.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że wielu jeńców było więzionych od 2022 roku i zapewnił, że prace nad uwolnieniem wszystkich trwają.
O szczegółach wymiany poinformował ukraiński Sztab Koordynacyjny ds. Jeńców Wojennych. Jak wyjaśniono, z rosyjskiej niewoli wrócili Ukraińcy, którzy walczyli w obowodach donieckim, zaporoskim, ługańskim, chersońskim, charkowskim, sumskim i kurskim. To osoby z obrażeniami i problemami zdrowotnymi. Niektórzy jeńcy nie mają jeszcze 25 lat.
Sztab przekazał, że znaczna część uwolnionych dziś jeńców trafiła do niewoli w czasie obrony Mariupola. Większość z nich to oficerowie.
Ukraina odzyskała też ciała 1200 żołnierzy poległych w wojnie z Rosją.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił w mediach społecznościowych, że wielu uwolnionych dziś jeńców przebywało w rosyjskiej niewoli od 2022 r.
"Naszym absolutnym obowiązkiem jest uwolnienie wszystkich i pracujemy nad tym, aby nikt nie pozostał w rękach wroga" - napisał ukraiński przywódca.
Wymianę jeńców wojennych i ciał poległych żołnierzy uzgodniono podczas drugiej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich 2 czerwca w Stambule.