Sytuacja sił ukraińskich jest nie do pozazdroszczenia. Nie licząc się ze stratami, Rosjanie prą naprzód i zdobywają kolejne tereny - z najnowszych ustaleń zachodnich analityków wynika, że dotarli tam, gdzie jeszcze nigdy ich nie było. Niemal rekordowe zdobycze wojska Moskwy odnotowały już zresztą w maju, kiedy - jak podał amerykański dziennik "Wall Street Journal" - zajęły "więcej terytorium, niż w prawie każdym innym miesiącu od końca 2022 roku".

  • Amerykański dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że siły rosyjskie zajęły w maju "więcej terytorium, niż w prawie każdym innym miesiącu od 2022 r.".
  • Sytuacja Ukraińców na froncie nadal jest trudna - Rosjanie prowadzą letnią ofensywę, w ramach której zdobywają kolejne tereny.
  • Z ustaleń zachodnich analityków wynika, że wojska Władimira Putina weszły na terytorium kolejnego ukraińskiego obwodu. Jakiego? Tego dowiesz się w poniższym artykule.

"Wall Street Journal" poinformował w środę wieczorem, że siły rosyjskie zajęły w maju "więcej terytorium, niż w prawie każdym innym miesiącu od 2022 r.". Dziennik podkreślił, że Moskwa prowadzi letnią ofensywę, chcąc stworzyć w krajach Zachodu wrażenie, iż jej zwycięstwo jest zasięgu ręki.

Gazeta przekonuje, że - wbrew zapewnieniom amerykańskiej administracji - wojna nie musi rozstrzygnąć się przy stole negocjacyjnym, a na polu bitwy. W związku z tym, że rozmowy pokojowe znalazły się w impasie, to właśnie na ukraiński front skierowana jest teraz uwaga obserwatorów.

Nie licząc się ze stratami, Rosjanie atakują na kilku frontach jednocześnie, chcąc zmusić Ukraińców do zgody na żądania, które w istocie sprowadzają się do kapitulacji rządu w Kijowie. Ukraina chce natomiast powstrzymać Rosję i wyrządzić wojskom Władimira Putina wystarczająco dużo szkód, aby przekonać Kreml, że koszty kontynuowania są zbyt wysokie.

Cytowany przez "Wall Street Journal" analityk amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW) George Barros ocenił, że głównym celem Rosji jest przekonanie krajów zachodnich, iż Rosja i tak wygra tę wojnę, a pomoc przekazywana Ukrainie przez zachodnich partnerów poszłaby na marne. Środek ciężkości tej wojny to nie terytorium, a (...) sfera percepcji w zachodnich stolicach - ocenił ekspert.

Trudna sytuacja na froncie

Nikt nie ma wątpliwości, że sytuacja Ukraińców na froncie jest trudna. Rosjanie atakują na kilku kierunkach jednocześnie, zajęli m.in. tereny w położonym przy rosyjskiej granicy obwodzie sumskim. Według amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW), niedawno przekroczyli też zachodnią granicę obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego.

ISW pisze, że materiał geolokalizacyjny opublikowany w środę 11 czerwca wskazuje, iż siły rosyjskie posunęły się naprzód wzdłuż autostrady T-0428 i przekroczyły granicę obwodu donieckiego i dniepropietrowskiego na północny zachód od miasteczka Nowoukrainka, czyli na północny zachód od miasta Kurachowe. Ten postęp wskazuje, że siły rosyjskie prawdopodobnie zajęły miejscowości Nowoukrainka, Zełenyj Kut, Ołeksijiwka i Bahatyr.

Przekroczenie granicy administracyjnej obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego w pobliżu Nowoukrainki rosyjscy blogerzy wojenni przypisują piechocie ze 114 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Rosyjscy komentatorzy stwierdzili, że Rosjanie również posunęli się dalej na południe od Nowoukrainki, chociaż ISW nie posiada materiałów geolokalizacyjnych na poparcie tego twierdzenia.

Siły rosyjskie prawdopodobnie próbują posuwać się w kierunku granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego z co najmniej dwóch kierunków: od wschodu, wzdłuż linii Nowomykołajiwka i Nowoukrainka z wykorzystaniem Centralnego Zgrupowania Sił, oraz od południa, z kierunku Wełyka Nowosiłka w obwodzie donieckim z wykorzystaniem Wschodniego Zgrupowania Sił.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej stwierdziło dwa dni temu, że nieokreślone jednostki Wschodniego Zgrupowania Sił dotarły do granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego, prawdopodobnie w okolicach miejscowości Wełyka Nowosiłka w obwodzie donieckim. Ukraiński resort obrony i Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy nie informowały dotąd o przekroczeniu granicy obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego przez wojska rosyjskie.