Jutro ma dojść do głosowania ambasadorów UE w sprawie przedłużenia bezcłowego handlu z Ukrainą do przyszłego roku - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli. Zielone światło dała już Komisja Parlamentu Europejskiego ds. handlu międzynarodowego. Ostateczne głosowanie na sesji plenarnej w maju.

Komisja Handlu Międzynarodowego Parlamentu Europejskiego przegłosowała przedłużenie o rok bezcłowego handlu z Ukrainą 27 głosami, przy 1 głosie przeciw i 7 wstrzymujących.

Cały Parlament Europejski ma potwierdzić decyzję komisji w przyszłym miesiącu w głosowaniu na sesji plenarnej w Strasburgu. W tej sprawie także kraje członkowskie muszą dać zgodę.

Jurto sprawą mają zająć się ambasadorowie unijnych państw - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Wtedy pięć krajów - Polska, Węgry, Słowacja, Bułgaria i Rumunia - zostanie przegłosowanych, bo obowiązuje większość kwalifikowana.

Punkt ten został już oficjalnie wpisany do agendy jutrzejszego posiedzenia ambasadorów. Głosowanie Szwecja już raz przełożyła ze względu na problemy 5 krajów.

Obecne środki wprowadzające bezcłowy handel wygasają 5 czerwca i istnieją obawy, że nie starczy czasu na dokończenie procedury decyzyjnej, w którą zaangażowany jest także Parlament Europejski.

Wciąż jednak Szwecja i Komisja Europejska liczą na porozumienie z 5 krajami. Nikt nie chce tak widocznego rozłamu w unijnej jedności wobec Ukrainy.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza korespondentka koalicja 5 krajów zaczyna "mocno trzeszczeć". KE może rozbić jedność piątki. 

Rumunia, która nie wprowadziła jednostronnej blokady importu produktów z Ukrainy, mogłaby otrzymać indywidualny pakiet wsparcia. Trwają w tej sprawie tajne negocjacje. Z rezerwy kryzysowej dla Rumunii przewidziano 30 mln euro. Wówczas Rumunia poparłaby w piątek przedłużenie bezcłowego handlu z Ukrainą. Komisja Europejska od początku mówiła, że pakiet jest uzależniony do wycofania się z jednostronnych działań. 

Opracowanie: