Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju w Madrycie. To była prawdziwa walka

Mecz trwał ponad 2,5 godziny, ale się udało. 

Iga Świątek pokonała Rosjankę Dianę Sznajder 6:0, 6:7 (7-3), 6:4

Spotkanie miało odbyć się w poniedziałek, ale zostało przełożone z powodu braku prądu w Hiszpanii.

Kompleks tenisowy Caja Magica rano wciąż pozostawał jeszcze bez prądu, ale po godzinie 9 organizatorzy poinformowali, że zasilanie zostało przywrócone. Bramy otwarto ok. 11, jednak trybuny wypełniły się co najwyżej w połowie.

23-letnia Polka grała z dwa lata młodszą Rosjanką po raz pierwszy w karierze.

Pierwszy set to totalna dominacja Świątek. Nasza zawodniczka nie oddała Sznajder nawet jednego gema.

Dużo większe emocje mieliśmy w drugim secie. Zaczął się on od przegranego gema Świątek. Polka szybko jednak zdołała wyrównać stan seta (2:2).

Niedługo później obie zawodniczki znów przełamały się nawzajem. To oznaczało, że do rozstrzygnięcia tego seta potrzeby był tie-break.

W nim od początku dominowała Rosjanka. Objęła prowadzenie 3-0, które potem jeszcze powiększyła, wygrywając 7-3.

Trzeci set był wyrównany, jednak to Świątek zwyciężyła, pokonując Rosjankę 6:4.

Polka skuteczniej niż we wcześniejszych spotkaniach serwowała, choć suche statystyki mogłoby wskazywać na coś innego. 

Choć popełniła pięć podwójnych błędów w tym elemencie, to posłała też tyle samo asów, w tym w ważnych momentach. Ostatecznie wytrzymała napór agresywnie grającej przeciwniczki i wykorzystując pierwszą piłkę meczową przypieczętowała sukces po trwającej prawie dwie godziny i 40 minut batalii.W 1/8 finału Amerykanka wygrała z Chorwatką Donną Vekic 6:2, 6:3

Świątek w ćwierćfinale zagra z rozstawioną z numerem 5. Amerykanką Madison Keys. W 1/8 finału Amerykanka wygrała z Chorwatką Donną Vekic 6:2, 6:3

Z turnieju singlistek we wcześniejszych rundach odpadły Magda Linette i Magdalena Fręch, a w kwalifikacjach Maja Chwalińska. 

Także w grze pojedynczej mężczyzn nie ma już Polaków, bo porażki ponieśli Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.