Już od najbliższego poniedziałku może zostać zniesiona nauka zdalna w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Taką decyzję lada moment ma podjąć rząd - ustalili dziennikarze RMF FM.

Oficjalnie o zakończeniu nauki zdalnej możemy się dowiedzieć jeszcze dziś. Konferencja ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka jest zaplanowana na godzinę 12:30.

To właśnie szef resortu edukacji jest wielkim zwolennikiem powrotu do normalnego nauczania i w tej sprawie może liczyć na poparcie rządu.

Zniesienie nauki zdalnej i powrót dzieci do szkół jest możliwy, bo - jak informuje Ministerstwo Zdrowia -  mijamy szczyt piątej fali. Co więcej, wariant Omikron jest znacznie mniej zaraźliwy niż poprzednie odmiany koronawirusa.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki od 27 stycznia zawieszone zostało stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych dla uczniów klas V-VIII i uczniów szkół ponadpodstawowych, przeszli oni na zdalne nauczanie. Miało ono potrwać do 27 lutego.

Uczniowie klas I-IV szkół podstawowych uczą się nadal stacjonarnie. Stacjonarnie pracują też placówki wychowania przedszkolnego.

Jednocześnie nie uległy zmianie terminy ferii zimowych. 

Jak ustaliliśmy, jeśli nic w trakcie dzisiejszych rozmów nowej rady eksperckiej przy premierze się nie zmieni, to dzieci wrócą do nauki stacjonarnej już od najbliższego poniedziałku.

Co na to eksperci medyczni?

Obrady nowej rady eksperckiej przy premierze ruszyły o 10. Powrót do nauki stacjonarnej to jeden z omawianych tematów.

Epidemiolodzy przede wszystkim oczekują konkretnych przesłanek, na jakich ma się opierać ta decyzja. Jeśli po dwutygodniowych feriach spędzanych w różnych miejscach w Polsce do szkół wrócą uczniowie, wzrasta ryzyko zakażenia.

Dodatkowo jak wiemy, nie będzie obowiązkowych szczepień personelu szkolnego. Dodając do tego niski współczynnik wyszczepialności wśród dzieci, wzrost zakażeń jest nieunikniony.

Jeżeli akurat do tego dodamy obecnie funkcjonujący wariant Omikron, to naprawdę sytuacja nie jest taka, co do której można byłoby akurat patrzeć przez różowe okulary - powiedział w rozmowie z reporterką RMF FM Magdaleną Grajnert wirusolog Tomasz Dzieciątkowski.

Dwutygodniowe ferie kończą uczniowie czterech województw, w tym mazowieckiego, gdzie liczba nowych zakażeń koronawirusem utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie.


Opracowanie: