Ukraiński influencer fitness, który nie wierzył w epidemię koronawirusa, zmarł w wieku 34 lat na Covid-19. "Dmitrija nie ma już z nami" – napisała na Instagramie jego była żona Sofia.


Ze swoimi 1,1 miliona obserwatorów na Instagramie Dmitrij Stuzjuk uważany był za największego na Ukrainie influencera.

W kilku swoich wpisach w mediach społecznościowych wyrażał swoją opinię na temat pandemii koronawirusa. Pisał, że nie wierzy w Covid-19.

Na początku października zmienił zdanie, kiedy okazało się, że sam został zarażony podczas pobytu w Turcji.

"Poczułem się źle w ostatnich dnia w Turcji. Obudziłem się w środku nocy ze spuchniętą szyją i miałem problemy z oddychaniem" - napisał na Instagramie.

Trzy dni później 34-latek już nie żył.

"Nie wierzyłem, że Covid-19 istnieje. Aż sam nie zachorowałem. To nie jest błaha choroba" - brzmiał jego ostatni przed śmiercią post.

O jego zgonie poinformowała była żona Sofia. Napisała, że ich związek był daleki od ideału, ale ich miłość będzie nadal żyć w ich dzieciach.

Dmitrij Stuzjuk osierocił troje dzieci - najmłodsze ma dopiero 9 miesięcy.

Ogółem od początku epidemii zakażenie koronawirusem potwierdzono na Ukrainie u 298 872 osób, zmarło 5607 chorych z Covid-19.