Łódź: Onkolodzy debatują nad walką z rakiem

Rak. Nie ma chyba nikogo, kto nie bałby się tej choroby. Zapadają na nią najczęściej osoby w średnim wieku, a o tym, czy możemy zachorować na raka decydują nasze predyspozycje genetyczne. Ale nie tylko. Badania pokazują, że prawie 2/3 przypadków zachorowań wywołuje niekorzystny wpływ środowiska, w jakim żyjemy. Najogólniej rzecz biorąc sami sobie jesteśmy winni. Dążąc do szybkiego rozwoju cywilizacji stworzyliśmy wrogie nam środowisko, często bardzo zanieczyszczone. Codziennie wdychamy substancje, które sprzyjają powstawaniu i rozwojowi nowotworów. Chodzi o dym tytoniowy, opary benzyny, ropy czy lakierów. Niezdrowe są także związki powstające w trakcie obróbki żywności. Na przykład niewinny z pozoru dym z grilla, mimo że przyjemnie pachnie, to jest szkodliwy. Szkodliwe są także różne rodzaje promieniowania, uwalniane w wyniku różnych awarii przemysłowych, czy wybuchów jądrowych. Rozwojowi nowotworów sprzyjają też fale elektromagnetyczne którymi dla przykładu jesteśmy bombardowani używając telefonów komórkowych. „Jest wiele poważnych prac, które informują o uszkodzeniu mózgu” – mówi o konsekwencjach używania „komórek” profesor Józef Kędziora z Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, przestrzegając przed zbyt częstym korzystaniem z telefonów komórkowych. Według specjalistów, aby bronić się przed rakiem, musimy przede wszystkim zmienić styl życia. Więcej ruchu, dieta bogatsza w warzywa, owoce i inne produkty bogate w błonnik – to niezbędna broń w walce z nowotworami. Naszą obronę przed rakiem wzmacniają także witaminy z grupy E i C. Nie można zapominać również o przeprowadzeniu co jakiś czas badań okresowych, bowiem wykryty zawczasu rak da się wyleczyć. Według profesora Kedziory naukowcy są już bardzo blisko wynalezienia leku przeciw nowotworowi. Nadzieję na to daje dynamiczny rozwój inżynierii genetycznej.

foto Archiwum RMF FM

13:25