Życzę, by przez jakiś czas żył pan u nas i z naszej pensji – tak lider węgierskiej opozycyjnej prawicy Viktor Orban odniósł się do poparcia, jakiego unijny komisarz Joaquin Almunia udzielił programowi oszczędnościowemu na Węgrzech.

Za pensję komisarza unijnego także mógłbym mówić wspaniałe rzeczy na temat tego, co Węgry powinny robić, jak należy z nich ściągać skórę - powiedział lider partii Fidesz.

Almunia, unijny komisarz do spraw gospodarczych i walutowych, a jednocześnie hiszpański socjalista, poparł plan uzdrowienia budżetu Węgier, przedstawiony przez premiera Ferenca Gyurcsanya. Zakłada on znaczną redukcję wydatków publicznych przy jednoczesnym zwiększeniu podatków i innych obciążeń. Wysiłek będzie ogromny, ale skutki będą korzystne dla węgierskiego społeczeństwa - oświadczył unijny komisarz.