Unia Europejska rzuca koło ratunkowe tonącemu rządowi Węgier. Bruksela zatwierdziła program antykryzysowy premiera Ferenca Gyurcsanyego. Program ma uchronić Węgry przed pułapką zadłużenia.

Uzdrowienie finansów publicznych ma pierwszorzędne znaczenie dla tego, by węgierska gospodarka z powrotem znalazła się na ścieżce trwałego wzrostu - stwierdził Joaquin Almunia, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych.

Zobacz również:

Almunia zapowiedział, że Komisja Europejska będzie bacznie obserwować, czy rząd zdobędzie się na zapowiadane reformy i dochowa nowego terminu uzdrowienia finansów publicznych, wyznaczonego w najnowszym programie na 2009 rok. Węgierski rząd dwa razy do roku będzie przesyłał do Brukseli sprawozdania z jego realizacji.

Program antykryzysowy zakłada m.in. podwyżki podatków i cen energii, a także zwolnienia w administracji i państwowych firmach.

Plan uzdrowienia węgierskich finansów publicznych ma bezpośredni związek z zamieszkami, które wybuchły po przyznaniu się premiera Ferenca Gyurcsanya do okłamywania społeczeństwa ws. sytuacji gospodarczej kraju. Premier przyznał, że wbrew wyborczym deklaracjom od dawna zdawał sobie sprawę z nieuchronności obciążenia społeczeństwa kosztami reformy budżetowej.