Turcja kolejnym krajem, który zmaga się z pożarami

Pożar objął teren w pobliżu kurortu turystycznego Kemer w prowincji Antalya. Strażacy walczą z ogniem z lądu i z powietrza. Jak podały tureckie władze, do akcji gaśniczej wysłano 10 samolotów, 22 helikoptery i ponad 200 wozów strażackich.

"Pożar rozprzestrzenił się bardzo szybko na lasy z powodu silnego wiatru i przy niskiej wilgotności powietrza" - podało biuro gubernatora Antalyi.

Z informacji przekazanych przez tureckiego ministra turystyki Mehmeta Nuriego wynika, że dotąd ogień strawił ok. 120 hektarów lasów w okolicy Kemeru.

Gubernator Antalyi Ersin Yazici zapewnił, że lokalne władze podjęły niezbędne środki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia na obszary mieszkalne. Dotychczas sześć osób zostało hospitalizowanych w powodu podtrucia się dymem.

Zobacz również:

Pożary na Rodos i Korfu. Biura podróży odwołują wyloty

"Pożar w Turcji wybuchł, gdy intensywna fala letnich upałów doprowadziła do rozprzestrzenienia się ognia na dużych obszarach wokół Morza Śródziemnego, a żywioł zabił w Algierii 34 osoby i zmusił do ewakuacji tysiące turystów przebywających na greckiej wyspie Rodos" - zwraca uwagę agencja Reutera.

Na Rodos, o czym pisaliśmy w RMF24, ewakuowano i przeniesione w północne rejony wyspy setki polskich turystów. Około 200 z nich miało od wczoraj problemy z przylotem do kraju i koczowało na tamtejszym lotnisku. Poza Rodos pożary wybuchły także na wyspach Korfu i Eubea, a także w kontynentalnej części Grecji w okolicach Aten, gdzie z misją pomocy przebywają polscy strażacy.

Gwałtowne pożary niszczą także Sycylię, a żywioł jest szczególnie groźny w rejonie Palermo. Niszczycielski żywioł zbiera tez swoje żniwo w Algierii i rozprzestrzenia się na Tunezję.

Zdjęcia i film z Kemer otrzymaliśmy na Gorącą linie od słuchacza RMF FM.