Europa zmaga się z poważnym kryzysem na rynku pracy. Z jednej strony miliony osób pozostają bez zatrudnienia, z drugiej – przedsiębiorcy w wielu krajach nie mogą znaleźć odpowiednich kandydatów na wolne stanowiska. Najnowsze dane Eurostatu rzucają światło na skalę problemu - w maju 2025 roku w krajach Unii Europejskiej bez pracy pozostawało aż 13,1 mln osób.
Największy niedobór pracowników odnotowują Niemcy, gdzie liczba nieobsadzonych stanowisk przekroczyła milion. Wielka Brytania zmaga się z 750 tys. wakatów, a Francja z pół milionem. Wysokie zapotrzebowanie na pracowników widoczne jest także w Holandii (400 tys. wolnych miejsc), Belgii (170 tys.), Austrii (148 tys.) oraz Hiszpanii (145 tys.).
Co ciekawe, mimo ogromnej liczby wolnych miejsc pracy, Niemcy pozostają najpopularniejszym kierunkiem migracji w Europie. W 2023 roku kraj ten przyjął ponad 1,27 mln imigrantów, z czego większość pochodziła spoza Unii Europejskiej. Hiszpania, choć zajmuje dopiero ósme miejsce pod względem liczby wakatów, również przyciąga ogromną liczbę nowych mieszkańców - w ubiegłym roku było to 1,25 mln osób.
Zupełnie inną sytuację obserwujemy w krajach Europy Wschodniej i Południowej. Najniższy wskaźnik wolnych miejsc pracy odnotowano w Rumunii (0,6 proc.), a także w Hiszpanii i Polsce (po 0,8 proc.), Bułgarii (0,9 proc.) oraz Turcji i Słowacji (po 1,1 proc.). W Polsce liczba nieobsadzonych stanowisk wynosiła 101 tys.
Wskaźnik wolnych miejsc pracy (JVR) to procentowy udział nieobsadzonych stanowisk w ogólnej liczbie miejsc pracy. W drugim kwartale 2025 roku średnia dla całej Unii Europejskiej wyniosła 2,1 proc. To spadek w porównaniu z poprzednim kwartałem (2,2 proc.) oraz z analogicznym okresem ubiegłego roku (2,4 proc.). Najwyższe wartości JVR odnotowano w Holandii (4,2 proc.), Belgii (4,1 proc.), Austrii i Norwegii (po 3,4 proc.) oraz na Malcie (3 proc.). W Niemczech i Francji wskaźnik ten wynosi 2,5 proc., a we Włoszech 1,7 proc.
Eksperci wskazują, że główną przyczyną rosnącej liczby wakatów są niedopasowania na rynku pracy - zarówno pod względem kwalifikacji, jak i oczekiwań finansowych. Z danych ManpowerGroup wynika, że aż 75 proc. pracodawców w 21 krajach Europy ma problem ze znalezieniem kandydatów o odpowiednich umiejętnościach. W Niemczech i Grecji ten odsetek sięga aż 82 proc. Dla porównania, w 2018 roku było to zaledwie 42 proc.
Podobne wnioski płyną z badania Eurobarometru przeprowadzonego pod koniec 2023 roku. Ponad połowa małych i średnich przedsiębiorstw w Unii Europejskiej wskazała niedobór wykwalifikowanych pracowników jako jedno z trzech największych wyzwań.
Chociaż Eurostat nie podaje szczegółowych danych dotyczących konkretnych zawodów, dostępne analizy wskazują, że największe braki kadrowe dotyczą branż takich jak opieka zdrowotna, IT, budownictwo, logistyka oraz usługi. Wysokie zapotrzebowanie na pracowników obserwuje się także w sektorze produkcyjnym i gastronomii.


