Najem krótkoterminowy może zostać mocno ograniczony. Liczba oferowanych w ten sposób turystom lokali w blokach mieszkalnych może się zmniejszyć w związku z rozwiązaniem dotyczącym przepisów przeciwpożarowych zawartym w projekcie ustawy przygotowanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jego szczegóły opisuje „Rzeczpospolita”.
- Przepisy zawarte w projekcie ustawy mogą znacząco ograniczyć najem krótkoterminowy.
- Uproszczone zasady będą dotyczyć tylko budynków z maksymalnie sześcioma lokalami i do 30 miejscami noclegowymi.
- Lokale niespełniające tych warunków będą musiały spełnić pełne wymogi hotelowe, co często jest nierealne w mieszkaniach.
- Rady gmin będą mogły wyznaczać strefy, w których prowadzenie najmu krótkoterminowego będzie zakazane.
- Nowe regulacje mają wejść w życie od 2031 roku, a UE wprowadzi obowiązkową ewidencję najmu od 2026 roku.
Resort przygotował projekt ustawy o zmianie ustawy o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z propozycją uproszczone wymogi przeciwpożarowe będą dotyczyć tylko tych budynków, w których najem krótkoterminowy prowadzony jest w maksymalnie sześciu lokalach, a łączna liczba miejsc noclegowych nie przekracza 30. Dodatkowo, mieszkania te nie mogą znajdować się powyżej 25 metrów nad poziomem terenu, a cały budynek oraz drogi ewakuacyjne muszą spełniać określone wymogi przeciwpożarowe.
Jeśli którykolwiek z tych warunków nie zostanie spełniony, właściciele mieszkań będą musieli dostosować się do pełnych wymagań stawianych hotelom, co w praktyce może okazać się niemożliwe do realizacji w budynkach mieszkalnych.
Pisał o tym na platformie X wiceminister resortu rozwoju i technologii. "Rejestr najmu krótkoter. ( pisownia oryginalna - przyp. RMF FM) da wspólnocie wiedzę i dowód na prowadzenie takiej działalności. W 99% przypadków lokal taki nie spełnia przepisów ppoż a ich spełnienie (oznaczenie dróg ewakuacyjnych, dodatkowe hydranty zależy od wspólnoty... proszę połączyć kropki)" - zaznaczył Tomasz Lewandowski.
Projekt znalazł się w wykazie prac rządu.
Inny projekt dotyczący tej sprawy - przedstawiony przez posłów Polski 2050 - zakłada, że to samorządy terytorialne będą decydować o zakresie dopuszczalnego najmu krótkoterminowego. Zgody na taką działalność mają z kolei wspólnoty i spółdzielnie.
Projekt ustawy przewiduje również, że rady gmin będą mogły wyznaczać strefy, w których prowadzenie najmu krótkoterminowego będzie zakazane. Decyzje te mają być podejmowane w imię interesu i porządku publicznego. W uzasadnieniu powinny znaleźć się m.in. informacje o charakterze budynku oraz wyniki kontroli dotyczących przestrzegania przepisów sanitarnych i przeciwpożarowych.
Ministerstwo powołuje się przy tym na artykuł 22. konstytucji, który pozwala na ograniczenie wolności działalności gospodarczej w przypadku ważnego interesu publicznego, takiego jak porządek publiczny czy ochrona praw innych osób.
Nowe przepisy mają wejść w życie dopiero od 1 stycznia 2031 roku. Rząd daje w ten sposób rynkowi pięć lat na dostosowanie się do nowych wymogów i uporządkowanie działalności związanej z najmem krótkoterminowym.
Polska 2050 przedstawiając swój projekt podkreślała, że w Europie w 2024 roku odnotowano aż 758 milionów wynajmów krótkoterminowych. Od maja 2026 roku UE wprowadzi obowiązkowy system ewidencji takich usług. Poszczególne kraje wprowadzają dodatkowe regulacje.


