Czeski RegioJet od niedzieli realizuje regularne kursy między Krakowem, Warszawą i Gdynią. Zamiast zapowiadanych sześciu par pociągów między Krakowem i Warszawa są trzy połączenia dziennie, a tylko jedno z nich przedłużono do Gdyni. Pociągi pojadą też na trasie Warszawa-Ostrawa-Praga. Debiutowi RegioJet towarzyszy konflikt z Urzędem Transportu Kolejowego (UTK), który wezwał przewoźnika do wyjaśnień dotyczących ograniczenia oferty przewozowej oraz spółkami kolejowymi PKP Intercity i PKP Polskie Linie Kolejowe, związany z dostępem do torów i działaniami konkurencyjnymi.
- Od niedzieli RegioJet uruchomił regularne kursy między Krakowem, Warszawą i Gdynią.
- Zamiast planowanych sześciu par pociągów na trasie Kraków-Warszawa kursują trzy pary dziennie, z czego tylko jedna przedłużona jest do Gdyni.
- Nowością jest także połączenie Warszawa-Ostrawa-Praga, z codziennym odjazdem z Warszawy Wschodniej o 9:05.
- Ograniczenie liczby połączeń wywołało konflikt z Urzędem Transportu Kolejowego oraz spółkami PKP Intercity i PKP Polskie Linie Kolejowe.
- RegioJet tłumaczy, że start żółtych pociągów rozłożono na dłuższy okres z powodu fazy próbnej i chęci uniknięcia problemów.
- Przewoźnik przeprosił pasażerów za zmiany, obiecał zwrot pieniędzy za niewykorzystane bilety oraz bon o wartości 100 zł.
- Najnowsze informacje z kraju i ze świata na rmf24.pl.
Rozpoczęcie regularnych kursów po polskich torach przez czeskiego przewoźnika kolejowego jest związane z wejściem w życie od niedzieli nowego rozkładu jazdy na kolei na sezon 2025/26.
Czeski przewoźnik poinformował w komunikacie, że w niedzielę - wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy - rozpoczną się jego nowe połączenia na trasach: Kraków-Warszawa-Gdynia oraz Warszawa-Ostrawa-Praga.
Na trasie Kraków-Warszawa od niedzieli kursować będą trzy pary pociągów dziennie, przy czym jeden z nich będzie przedłużony do Gdyni.
Oprócz połączenia Krakowa, Warszawy i Trójmiasta, pojawi się również nowa międzynarodowa linia Warszawa-Praga. Pociąg ze stacji Warszawa Wschodnia odjedzie codziennie o 9:05 i przejedzie przez Zawiercie, lotnisko Pyrzowice, Tarnowskie Góry, Gliwice i Racibórz. W Czechach zatrzyma się m.in. w Ostrawie, Ołomuńcu i Pardubicach.
Przewoźnik zaznaczył, że według pierwotnego planu, od 14 grudnia miało ruszyć więcej połączeń na trasach Kraków-Warszawa i Warszawa-Gdynia. Zgodnie z jego zapowiedziami, te połączenia będą ostatecznie uruchamiane "stopniowo w ciągu najbliższych tygodni", od połowy stycznia.
"RegioJet jest w Polsce nadal w fazie próbnej i nie wszystko udaje nam się realizować zgodnie z planem i tak szybko, jak byśmy chcieli. Postanowiliśmy nie ryzykować i zapobiec ewentualnym problemom w ruchu. Start żółtych pociągów rozłożyliśmy zatem na dłuższy okres" - wyjaśnił w komunikacie właściciel RegioJet Radim Jančura.
RegioJet przeprosił pasażerów, którzy zdążyli już kupić bilety na kursy, które nie ruszą zgodnie z pierwotnym planem. Pieniądze za bilety zostaną zwrócone, a dodatkowo pasażerom automatycznie przyznany zostanie bon w wysokości 100 zł.
To nie pierwsze opóźnienie z wprowadzaniem pociągów w Polsce przez RegioJet. Pod koniec listopada przewoźnik poza zapowiedziami nowych połączeń poinformował, że debiut relacji Warszawa-Poznań przesunięty został na 1 lutego 2026 r. We wrześniu spółka zapowiadała sześć par połączeń na tej trasie w nowym rocznym rozkładzie jazdy.
Rozwój działalności RegioJet w Polsce odbywa się w atmosferze sporu z Urzędem Transportu Kolejowego (UTK) oraz spółkami z grupy PKP: PKP Intercity i PKP Polskie Linie Kolejowe.
W ostatnich dniach prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra wezwał w oficjalnym piśmie RegioJet do pilnych wyjaśnień, po niewystartowaniu połączeń Warszawa-Poznań.
Z kolei PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały w piątek, że analizują możliwość podjęcia kroków prawnych w związku z rezygnacją RegioJet z części wcześniej zamówionych tras. Według biura prasowego PLK, zarządca infrastruktury kolejowej dowiedział się o ograniczeniu kursowania pociągów RegioJet 11 grudnia po południu.
"Informacja wpłynęła do nas zaledwie trzy dni przed wdrożeniem rozkładu" - podały PKP PLK.
Spółka dodała, że o sprawie został poinformowany Urząd Transportu Kolejowego. "Analizujemy także możliwość podjęcia kroków prawnych w związku z nieodpowiedzialnym postępowaniem przewoźnika" - przekazały PKP PLK.
Na początku listopada RegioJet wszedł w spór z PKP Intercity. Czeski portal branżowy Z dopravy opublikował wtedy oświadczenie spółki zapowiadające skargę do Komisji Europejskiej.
RegioJet zarzucił polskim spółkom kolejowym powiązanym z Grupą PKP m.in. utrudnianie finalizacji zakupu obiektu za ponad 55 mln zł, odmowę udostępnienia powierzchni reklamowych na dworcach oraz spowalnianie tras w rozkładach jazdy względem połączeń PKP Intercity. Spółka twierdzi także, że pracownikom PKP Intercity zabrania się podejmowania pracy dla konkurencyjnego przewoźnika. PKP Intercity w odpowiedzi podkreśliło, że działa w sposób transparentny, zgodny z przepisami oraz standardami etycznymi.


