Co dalej z sejmową komisją śledczą ds. banków i nadzoru bankowego? W przyszłym tygodniu odbędzie się w tej sprawie spotkanie marszałka Sejmu Marka Jurka z posłami. Przypomnijmy, 10 dni temu Trybunał Konstytucyjny zakwestionował legalność działania komisji.

Szef obecnej komisji – Artur Zawisza chce, aby komisja pracowała nadal, tyle że według nowych, lepiej sprecyzowanych zasad. Bardzo dużego namysłu merytorycznego i precyzji prawnej wymaga nowelizacja uchwały, aby nie mogła być ona skutecznie zaskarżona na nowo do Trybunału Konstytucyjnego - mówi Zawisza.

Opór Zawiszy w powołaniu nowego ciała śledczego nie dziwi opozycji. Posłowie nieoficjalnie mówią, że gdyby doszło do rozwiązania tej komisji i powołania nowej, to PiS mógłby przy okazji wymienić znanego z buty i arogancji przewodniczącego, czyli Artura Zawiszę. To co się stało z komisją skompromitowało ideę komisji w parlamencie, bo zajęliśmy się sprawami mało ważnymi, a nie rozmawialiśmy o tym, co istotne - podkreśla Marek Sawicki z PSL.

Opozycja przypomina, że jakiekolwiek zmiany w działaniu komisji będą możliwe, jeśli Prawo i Sprawiedliwość zbierze w parlamencie większość. Przy obecnej sytuacji politycznej będzie to jednak bardzo trudne.