Bolesne obrazy ostatnich chwil poprzednika i słowa jego nauczania przypominał Benedykt XVI. Podczas modlitwy Anioł Pański papież całą katechezę poświęcił pamięci Jana Pawła II. Na placu św. Piotra wysłuchało go prawie 40 tysięcy ludzi - w tym 2 tysiące Polaków.

Papież przemówił po polsku i podziękował Bogu za życie i pontyfikat Jana Pawła II. Przypomniał słowa poprzednika, wypowiedziane przez niego na początku pontyfikatu: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Stwierdził, że to najlepsze podsumowanie jego blisko 27-letniej posługi. Słowa te Karol Wojtyła wcielał w życie każdego dnia, podróżując po świecie i spotykając się z wieloma osobami ze świata polityki i Kościoła – wspominał papież.

W ostatnich latach Pan stopniowo ogołocił go ze wszystkiego, by upodobnić go w pełni do samego siebie. I gdy nie mógł już podróżować, potem chodzić, a na końcu nawet mówić, jego gest, jego przesłanie ograniczyły się do samej istoty: do daru z samego siebie – aż do końca. (…) Jego śmierć była wypełnieniem konsekwentnego świadectwa wiary, które dotknęło serc wielu ludzi dobrej woli - tak o ostatnich chwilach życia papieża-Polaka mówił Benedykt XVI.

Papież zwrócił się także do zgromadzonych na placu św. Piotra Polaków, jak i wszystkich uczestniczących we mszy w sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach. A na placu widać było wiele polskich flag. Pielgrzymi wiele razy przerywali Benedyktowi XVI oklaskami.

Uroczystości z okazji rocznicy śmierci Jana Pawła II odbywają się w całej Polsce. Odprawiane są msze w intencji jego szybkiej beatyfikacji. Szczególnie jednak dzień ten obchodzony jest w Krakowie. W sanktuarium w Łagiewnikach odprawiona została msza, w czasie której homilię wygłosił wieloletni najbliższy współpracownik papieża, kardynał Stanisław Dziwisz. Pod oknem papieskim na Franciszkańskiej 3 gromadzą się ludzie, którzy zapalają znicze i zostawiają kwiaty.