Marek Papszun, trener lidera piłkarskiej Ekstraklasy Rakowa Częstochowa po zakończeniu sezonu rozstaje się z klubem. Poinformowano o tym oficjalnie na konferencji prasowej. Papszun trenuje Raków od siedmiu lat.

Ekipa z Częstochowy jest na dobrej drodze do historycznego tytułu mistrza Polski. Prowadzi w Ekstraklasie z przewagą ośmiu punktów nad Legią Warszawa.

Raków zaproponował trenerowi Markowi Papszunowi przedłużenie kontraktu, ale szkoleniowiec sam podjął decyzję o odejściu z klubu po trwającym sezonie - poinformował właściciel klubu Michał Świerczewski.

Wczoraj obchodziliśmy siódmą rocznicę pracy trenera Marka Papszuna w Rakowie. Przez ten czas zbudowaliśmy bardzo dobre relacje, wręcz przyjacielskie. Zaproponowaliśmy trenerowi przedłużenie kontraktu. To, co dziś mogę ogłosić to, że nasza współpraca decyzją trenera od kolejnego sezonu nie będzie kontynuowana - powiedział Świerczewski.

We wtorek minęło dokładnie siedem lat od dnia zatrudnienia Papszuna w klubie z Częstochowy.

Papszun jest najdłużej pracującym trenerem w jednym klubie Ekstraklasy. Szkoleniowiec, który w sierpniu skończy 49 lat, prowadzi Raków od 18 kwietnia 2016 roku, gdy ten zespół występował jeszcze w drugiej lidze.

W pierwszym po długiej przerwie sezonie w krajowej elicie jego zespół zebrał dużo pochlebnych recenzji i zajął 10. miejsce, później dwukrotnie został wicemistrzem. Wywalczył także dwa razy z rzędu Puchar i Superpuchar Polski, a osiągnięcia te może powtórzyć również w tym roku - 2 maja na PGE Narodowym zmierzy się w finale PP z Legią Warszawa.

Po 28 kolejkach zespół z Częstochowy ma 65 punktów, a zajmująca drugie miejsce Legia traci do niego osiem.