W wieku 80 lat zmarł Terry Venables, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Anglii, trener wielu angielskich zespołów i Barcelony. Informacje o jego śmierci przekazała rodzina.

"Jesteśmy zdruzgotani stratą wspaniałego męża i ojca, który zmarł spokojnie wczoraj, po długiej chorobie" - przekazała rodzina trenera. 

Terry Venables prowadził reprezentację Anglii w latach 1994-1996. Zdobył z nią brązowy medal mistrzostw Europy w 1996 roku, które były rozgrywane w Anglii. W półfinale gospodarze przegrali po rzutach karnych z Niemcami (1:1, karne 5-6).

"Jako jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci świata sportu, pozostawił po sobie dziedzictwo, które poruszyło wyobraźnię wielu i wzmocniło globalną reputację angielskiej gry" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Angielskiej Federacji Piłkarskiej. "Opłakujemy nie tylko stratę wielkiej postaci, ale też innowacyjnego, myślącego przyszłościowo menadżera, który inspirował całe pokolenie piłkarzy i trenerów" - podkreślono. 

Jako trener klubowy Venables wywalczył z Barceloną mistrzostwo Hiszpanii w 1985 roku, a rok później dotarł do finału Pucharu Europy. Katalończycy nie zdobyli jednak trofeum, przegrywając w rzutach karnych ze Steauą Bukareszt (0:0, karne 0-2). W 1991 roku sięgnął z Tottenhamem Hotspur po Puchar Anglii.

To właśnie Venables sprowadził do Barcelony napastników z Wysp Brytyjskich - Anglika Gary'ego Linekera i Walijczyka Marka Hughesa.

"Najlepszy, najbardziej innowacyjny trener, z który miałem zaszczyt i przyjemność pracować. Był kimś więcej niż tylko świetnym menadżerem. Był pełen życia, czarujący, dowcipny. Był przyjacielem" - napisał Lineker na portalu X.