Już na kilka godzin przed meczem Włochy-Niemcy, Wieczne Miasto wyglądało jak oblężona twierdza. Na ulicach i największych rzymskich placach pojawiły się setki policjantów, karabinierów i agentów służb specjalnych.

Dlaczego Rzym jest tak specjalnie chroniony, skoro mecz gigantów odbędzie się w Dortmundzie, a nie w Rzymie? Wszystko dlatego, że stolicy Włoch pozostało mnóstwo temperamentnych Włochów, którzy bardzo żywiołowo reagują na grę swojej 11.

Emocje sięgnęły zenitu w ostatni piątek, gdy Italia pokonała Ukrainę 3:0. Na ulicach było wesoło, ale w niektórych miejscach Rzymu doszło do bijatyk z turystami. W Wiecznym Mieście mieszka sporo Niemców, a jeszcze więcej przyjeżdża tu właśnie turystycznie.

Niezależnie od wyniku pojedynku władze Rzymu obawiają się więc, że jedna lub druga strona po meczu zakrapianym alkoholem może nie wytrzymać napięcia i rzucić się na przeciwnika.