Nowy trener piłkarskiej reprezentacji Polski Paulo Sousa podczas pierwszej konferencji prasowej zaskoczył wszystkich. Nawiązał do słów papieża Jana Pawła II: "Modlę się z wami, aby nigdy się nie poddawać, nie tracić nadziei i nigdy nie wątpić. Nie bójcie się". Przyznał, że prezes PZPN Zbigniew Boniek dał mu wolną rękę w wyborze sztabu szkoleniowego. Zapowiedział, że będzie współpracował z dotychczasowym szefem banku informacji Hubertem Małowiejskim.

Paulo Sousa, Portugalczyk, który w poprzednim tygodniu zastąpił na stanowisku trenera polskiej reprezentacji w piłce nożnej Jerzego Brzęczka, wziął udział w swojej pierwszej wideokonferencji prasowej w nowej roli. 50-letni Portugalczyk zapowiedział, że w najbliższym czasie planuje spotkanie online z 40-45 piłkarzami, by się przedstawić i zaprezentować swoje szkoleniowe credo i zasady, jakie będą obowiązywać w kadrze.

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paulo Sousa zapowiedział, że nie będzie wielu niespodzianek przy pierwszych powołaniach do kadry.

"Chcę widzieć odważny i ambitny zespół"

Paulo Sousa przyznał również, że chce, aby drużyna była odważna, ambitna i wiedziała, jak rozgrywać piłkę. Spotkał się już z kapitanem Robertem Lewandowskim, a wkrótce zamierza poznać całą kadrę.

Szkoleniowiec przyznał, że "Robert Lewandowski ma w sobie tę wielką pasję i zaangażowanie, którą przekazuje innym".

Selekcjoner zapowiedział, że przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata nie należy spodziewać się wielu zaskoczeń w kadrze. W sztabie nowego trenera, zaprezentowanym już wcześniej, znaleźli się sami obcokrajowcy, ale selekcjoner przekazał, że będzie współpracował z dotychczasowym szefem banku informacji Hubertem Małowiejskim.

Sousa podjął już decyzję, kto będzie bramkarzem numer jeden, ale wcześniej chce porozmawiać o tym z piłkarzami.

Polscy piłkarze rozpoczną eliminacje mistrzostw świata od wyjazdowego meczu z Węgrami 25 marca. Trzy dni później podejmą Andorę, a 31 marca zagrają na wyjeździe z Anglią.