Newcastle United prawdopodobnie stanie się jednym z najbogatszych klubów na świecie. Zespół, który w angielskiej ekstraklasie zajmuje aktualnie 19. miejsce, został przejęty przez fundusz inwestycyjny Public Investment Fund (PIF) z siedzibą w Arabii Saudyjskiej. PIF podlega księciu koronnemu Mohammedowi bin Salmanowi, który oskarżany jest m.in. o to, że zlecił zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego.

PIF jest częścią konsorcjum finansowego, w skład którego wchodzą także PCP Capital Partners i RB Sports & Media. BBC podało, że PIF został potraktowany przez angielską ekstraklasę jako instytucja niezależna od państwa saudyjskiego. Dzięki temu inwestorzy przeszli test Premier League dla przyszłych właścicieli klubów. Liga sprawdza m.in. czy osoba, która chce przejąć drużynę, była skazana za przestępstwa.

Przeżywający poważne problemy finansowe klub otrzymał ofertę ze strony PIF opiewającą na kwotę 415 mln dolarów już czternaście miesięcy temu klub. Wtedy jednak właściciel Mike Ashley nie otrzymał zgody na sprzedaż.

Jak opisuje Reuters jednym z kluczowych problemów, który stał na drodze do porozumienia między ligą a Saudyjczykami był... katarski nadawca telewizyjny. beIN Sport ma zakupione prawa do transmitowania Premier League na Bliskim Wschodzie. Saudyjczycy zabronili jednak beIN Sports funkcjonowania w swoim kraju. W czwartek po długich negocjacjach zezwolili Katarczykom na nadawanie. Dzięki temu Premier League zgodziła się na przejęcie Newcastle United. Transakcji nadano status natychmiastowej wykonalności.

Newcastle United jednym z najbogatszych klubów na świecie

Jak oświadczył prezes PIF Yasir Al-Rumayyan, który będzie prezesem klubu, umowa jest długoterminowa. Jesteśmy niezwykle dumni z tego, że zostaliśmy nowymi właścicielami Newcastle United, jednego z najsłynniejszych angielskiego klubów piłkarskich. Dziękujemy fanom Newcastle za ich niezwykle lojalne wsparcie na przestrzeni lat i jesteśmy podekscytowani współpracą z nimi - powiedział Al-Rumayyan.

W ten sposób podziękował kibicom zgromadzonym przed stadionem St James' Park, którzy wymogli na poprzednim właścicielu sprzedaż.

Kupno - jak nieoficjalnie wiadomo - 80 procent akcji nadzorowała z ramienia PIF Amanda Staveley. Teraz - jak można się spodziewać - Newcastle będzie jednym z najbogatszych klubów nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale i na świecie.

Gdzie jest ciało Dżamala?

Amnesty International - organizacja zajmująca się zapobieganiu łamania praw człowieka - jeszcze przed przejęciem Newcastle United zaapelowała do Premier League, aby w teście dla właścicieli znalazły się kryteria dotyczące praw człowieka. "Od kiedy tylko pojawiły się doniesienia o tej umowie, sygnalizowaliśmy, że saudyjskie władze dzięki prestiżowi futbolu z najwyższej półki próbują zmazać przerażającą listę przykładów łamania praw człowieka" - zaznaczył Sacha Deshmukh, szef brytyjskiej odnogi Amnesty International.

"Zamiast pozwolić osobom zamieszanym w poważne naruszenia praw człowieka na wejście do angielskiego futbolu tylko dlatego, że mają pieniądze, wezwaliśmy Premier League do zmiany testu dla właścicieli i prezesów, aby odnosił się do praw człowieka" - dodał.

Sacha zauważył, że w tej chwili w regulacjach angielskiej ekstraklasy termin "prawa człowieka" nawet się nie pojawia. Dodał, że Premier League musi zrozumieć jak korporacje i państwa wykorzystują sport, by poprawić swoją reputację i zaostrzyć zasady dotyczące właścicieli klubów.

W tle przejęcia Newcastle United jest też zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego. Dziennikarz m.in. "The Washington Post", krytyczny wobec władz w Rijadzie - na początku października 2018 roku wszedł do konsulatu saudyjskiego w Stambule, by załatwić formalności związane ze ślubem. Tam został zamordowany przez agentów służb specjalnych królestwa, jego ciało rozczłonkowano i wyniesiono z placówki. Zwłok do dziś nie odnaleziono.

Według służb oraz dziennikarzy śledczych, za zleceniem zabójstwa dziennikarza stał książę koronny Mohammed bin Salman. Operację miał nadzorować jego bliski doradca Saud al-Kachtani - monarcha wysłał do niego kilka wiadomości w dniu morderstwa. Kachtani miał instruować morderców za pośrednictwem komunikatora Skype.

Z opublikowanego w lutym 2021 roku raportu służb wywiadowczych USA wynika, że saudyjski książę Mohammed bin Salman zaaprobował i prawdopodobnie zlecił zabójstwo Dżamala Chaszukdżiego. Bezpośrednio zaangażowani w operację byli doradcy księcia. Władze w Waszyngtonie uważają, że nieprawdopodobne jest, że de facto rządzący krajem Mohammad bin Salman nie wiedział o operacji.

"Mam nadzieję, że fani i zawodnicy Newcastle United pociągną właścicieli do odpowiedzialności i zapytają ich, dlaczego nikt nie wie, gdzie jest ciało Dżamala? Dlaczego nie było sprawiedliwości dla Dżamala? Wstyd" - napisała na Twitterze krótko po medialnych doniesieniach o Newcastle United narzeczona Chaszukdżiego Hatice Cengiz.

Śmierć Chaszukdżiego wywołała potężny kryzys dyplomatyczny, niszcząc przy okazji wizerunek księcia, który starał się przedstawiać siebie jako człowieka nowoczesnego, przeprowadzającego w swoim kraju progresywne reformy.