​Pogoda nie sprzyja narciarzom i właścicielom stoków narciarskich na Dolnym Śląsku. Przez odwilż jest coraz mniej śniegu. Są stoki, które trzeba było zamknąć. Gdzie nie da się szusować?

W ośrodku Ski and Sun w Świeradowie-Zdroju zamknięta jest główna trasa. Wyciąg orczykowy działa jeszcze tam tylko dzisiaj. 

W Karpaczu zamknięto między innymi Stację Narciarską pod Wangiem. Reporter RMF FM usłyszał tam o stratach nie do odrobienia. Ośrodek Winterpol ma czynną tylko jedną z trzech tras. Jej długość to 1100 metrów.

Tak naprawdę jest ona dostępna tylko dlatego, że mamy takie innowacyjne urządzenie jakim jest Fabryka Śniegu. Umożliwia nam ona produkcję śniegu również w dodatnich temperaturach - mówił Grzegorz Głód ze stacji Winterpol Karpacz.

Ośrodki narciarskie czekają na powrót zimy. Prognozy niestety nie są łaskawe. A przecież powinien być szczyt sezonu. Przed nami też zimowe ferie.