Stołeczni policjanci z elitarnego wydziału zwalczającego przestępczość samochodową zlikwidowali kolejną dziuplę samochodową i zatrzymali 30-latka z powiatu wołomińskiego podejrzanego o kradzież auta. Mężczyzna wchodził już wcześniej w konflikt z prawem.

Funkcjonariusze podejrzewali, że w chwili zatrzymania 30-latek może posiadać niebezpieczne przedmioty i będzie próbował ucieczki, dlatego do akcji zaangażowano również funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej - relacjonuje oficer prasowa Komendy Stołecznej Policji podkom. Barbara Szczerba.

W środku nocy policjanci wraz z funkcjonariuszami SG zatrzymali mężczyznę w jego domu. Odzyskali też pojazd, skradziony z osiedlowego parkingu: japońskie auto elektryczne o wartości sięgającej 121 tys. zł.

Policjanci zabezpieczyli m.in. urządzenia elektroniczne wykorzystywane przy  kradzieżach samochodów, zagłuszarki sygnałów GPS oraz gotówkę.

W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie 30-latek usłyszał zarzuty kradzieży i nieuprawnionego użycia tablicy rejestracyjnej. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.