Do niecodziennej sytuacji doszło podczas jednego z pogrzebów odprawianych w Gdańsku. Jak informuje portal trójmiasto.pl, podczas ceremonii na cmentarzu Łostowickim prowadzący uroczystość duchowny ledwie trzymał się na nogach, mówił bełkotliwie, a uczestnicy uroczystości wyczuwali od niego alkohol, w końcu przewrócił się także na grób. Chodzi o księdza z Parafii św. Maksymiliana Kolbe w Gdańsku. Jak poinformowała RMF FM kuria, duchowny został odsunięty od duszpasterstwa i skierowany na leczenie.

Do incydentu doszło w czwartek, 1.12.2022 r., ok. godz. 14:50, na cmentarzu Łostowickim. Odbywała się tam właśnie ceremonia pogrzebowa. 

Z relacji żałobników wynika, że prowadzący uroczystości duchowny był pod wpływem alkoholu. Ksiądz przytrzymywał się ręką nagrobka, miał problem z utrzymaniem równowagi i w pewnym momencie upadł na grób.

Na koniec ceremonii duchowny został wyprowadzony z cmentarza.

Rodzina zmarłego, którego pogrzeb odprawiał pijany ksiądz skontaktowała się z proboszczem parafii św. Maksymiliana Kolbego. Ten w liście przeprosił żałobników za zaistniały incydent. Jak stwierdził, nie powinno to mieć absolutnie miejsca i, że jest to skandal. 

Duchowny prowadzący ceremonię pogrzebową trafił do szpitala. Jak poinformował RMF FM ks. Maciej Kwiecień, rzecznik Archidiecezji Gdańskiej ksiądz został odsunięty od duszpasterstwa i skierowany na leczenie.