Rutynowa kontrola przeprowadzona przez koszalińskich policjantów zakończyła się zatrzymaniem. Pijany 31-letni kierowca miał w samochodzie pistolet maszynowy, amunicję i narkotyki. Został tymczasowo aresztowany.

Koszalińscy policjanci zatrzymali na ulicy Gnieźnieńskiej do kontroli drogowej kierującego mercedesem. Pojazdem podróżował też pasażer - 29-latek. 

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko. 

Podczas kontroli okazało się też, że przewozi on nietypowy bagaż. Miał w swoim aucie m.in. pistolet maszynowy, tłumik do broni, amunicję, kominiarkę i amfetaminę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty posiadania substancji psychotropowych.

31- letni kierowca dodatkowo usłyszał zarzut posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Został tymczasowo aresztowany, a pasażer objęty został policyjnym dozorem. 

Policjanci ustalają do kogo należała zabezpieczona broń i amunicja. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.