Około 30 kilogramów śniętych ryb wyłowiono wieczorem z Odry w okolicach Chałupek w Śląskiem. Sprawą zajął się m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Z pierwszych oględzin wynika, że śnięte ryby były w wodzie od kilku dni - przekazał Śląski Urząd Wojewódzki. Prawdopodobnie przypłynęły z Czech.

Nasze służby zarzadzania kryzysowego wysłały jeszcze wczoraj wieczorem zapytanie w tej sprawie do strony czeskiej. Czekamy na odpowiedz - poinformowała Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

Inspektorzy WIOŚ pobrali do badań próbki wody z Odry, ale pierwsze wyniki wskazują, że nie ma żadnych odchyleń od norm. 

 

Opracowanie: