Policjanci zatrzymali 21-latkę, która w Żywcu (woj. śląskie) zaatakowała nożem o rok starszego znajomego. Kobieta została aresztowana. Za usiłowanie zabójstwa grozi jej nawet dożywocie. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala.

W nocy z czwartku na piątek na policję w Żywcu wpłynęło zgłoszenie o rannym mężczyźnie, który wymagał pilnej pomocy medycznej. 

Na miejsce pojechali funkcjonariusze i ratownicy medyczni. Mężczyzna był w stanie zagrażającym życiu. Trafił do szpitala - poinformował rzecznik żywieckiej policji asp. Bartłomiej Sordyl.

Żywieccy śledczy szybko wpadli na trop 21-letniej znajomej poszkodowanego. Została zatrzymana i usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa.

Przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Z wstępnych ustaleń wynika, że pomiędzy młodymi doszło do kłótni na tle osobistym. W pewnym momencie kobieta wyciągnęła nóż, ugodziła kolegę w brzuch i odeszła. 22-latek zdołał jeszcze wezwać pomoc, dzięki czemu otrzymał niezbędną pomoc - powiedział asp. Sordyl. 

Policjant dodał, że na wniosek śledczych żywiecki sąd rejonowy zadecydował o aresztowaniu kobiety.

Usiłowanie zabójstwa zagrożone jest karą do dożywotniego więzienia włącznie.