Na trzy miesiące sąd aresztował podejrzanego o zabójstwo 25-letniej mieszkanki Łańcuta. Joannę R. zamordował jej szwagier Grzegorz B. Mężczyzna przyznał się do winy. Z sekcji zwłok wynika, że kobieta została uduszona.

25-letnia Joanna R. ostatni raz była widziana w czwartek w Głuchowie niedaleko Łańcuta. Wyszła z pracy około godziny 16.40. Zarejestrował ją monitoring na rondzie w pobliżu szkoły podstawowej.

Ponieważ kobieta długo nie wracała do domu, wieczorem rodzina zgłosiła policji jej zaginięcie. Rozpoczęły się poszukiwania. W sobotę rano funkcjonariusze odnaleźli ciało Joanny R., ale nie udzielali żadnych informacji.

W poniedziałek, zastępca prokuratora Okręgowego w Rzeszowie, prok. Arkadiusz Jarosz powiedział PAP, że w związku ze sprawą już w piątek został zatrzymany Grzegorz B. To szwagier 25-latki, która dzień wcześniej była widziana z mężczyzną po raz ostatni.

W sobotę Grzegorz B. usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - przekazał prokurator Jarosz. Śledczy nie ujawniają szczegółów zeznań ani motywu działania sprawcy. Tłumaczą to dobrem rodziny i z uwagi na wstępny etap postępowania.

W poniedziałek, na wniosek prokuratury, Grzegorz B. został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywotnie więzienie.

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie ujawniła wyniki sekcji zwłok. Kobieta została uduszona.