​Z punktualnością na poziomie poniżej 80 proc. kursowały w pierwszym kwartale tego roku poznańskie autobusy - wynika z danych przekazanych PAP przez Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu. Ma to związek m.in. z trwającymi w mieście remontami, zwłaszcza w centrum i na trasie PST.

Istotny wpływ na poznański transport zbiorowy mają też problemy kadrowe przewoźnika. Spółka MPK Poznań cały czas szuka kierowców autobusów i motorniczych.

W marcu autobusy najmniej punktualnej linii jeździły w Poznaniu z punktualnością nieco przekraczającą 56 proc. W pierwszym kwartale roku na liniach autobusowych nie wykonano ponad 3 proc. kursów.

ZTM zapowiada, że niebawem punktualność i pewność kursów wzrosną.

13 maja wznowione zostaną kursy na wyremontowanej trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, tramwaje wrócą też do centrum miasta. Obecnie pasażerów PST m.in. z Piątkowa wożą autobusy "za tramwaj" linii T12.

Jak powiedział rzecznik ZTM Bartosz Trzebiatowski, w pierwszym kwartale 2023 r. na liniach autobusowych nie wykonano 3,09 proc. kursów. Przyznał, że wskaźnik ten jest gorszy od wskaźnika za cały miniony rok - 2,86 proc. Podkreślił, że od ferii zimowych 2023 r. na autobusowych liniach miejskich obowiązuje mniejsza częstotliwość kursowania, co ma wpływ na mniejszą liczbę niewykonanych kursów.

Rzecznik wyjaśnił, że poza problemami kadrowymi do najczęstszych przyczyn braku wykonania kursów można zaliczyć nagłe zdarzenia tj. awarie czy kolizje.

W 2022 roku punktualność komunikacji zbiorowej w Poznaniu wynosiła na liniach miejskich ogółem 82,93 proc., z czego dla linii tramwajowych 86,68 proc., a dla linii autobusowych - 80,53 proc.

Pierwsze miesiące bieżącego roku na miejskich liniach autobusowych pod względem punktualności są lepsze od ostatnich miesięcy 2022 r. W styczniu autobusy na liniach miejskich kursowały z punktualnością na poziomie przekraczającym 79 proc., natomiast w marcu wskaźnik ten wynosił prawie 78 proc. - podał Trzebiatowski.

Wyjaśnił, że wpływ na wskaźniki punktualności linii autobusowych w przeważającej mierze miało zatłoczenie komunikacyjne - znajdujące się w czołówce najmniej punktualnych linii autobusy kursują na trasach przebiegających przez rejony, gdzie często tworzą się korki.

Z kolei dla linii tramwajowych głównym czynnikiem mającym wpływ na punktualność jest brak dostępności remontowanych tras tramwajowych i duże obciążenie pozostałej części sieci. Skutkuje to chwilowymi spiętrzeniami w bardzo obciążonych węzłach, tj. Most Dworcowy, Rondo Starołęka, Rondo Rataje czy Rondo Śródka - powiedział.

W marcu 2023 r. do najmniej punktualnych poznańskich linii autobusowych zaliczały się: linia 168 Poznań Główny - Strzeszyn PKM kursująca ze średnią punktualnością 56,64 proc.; linia 169 os. Kopernika - os. Sobieskiego kursująca ze średnią punktualnością 60,71 proc.; oraz jeżdżące ze średnią punktualnością sięgającą 63 proc. linie: 184, 174 i 193.

Najmniej punktualną poznańską linią tramwajową w marcu 2023 r. była linia nr 12 Połabska - Starołęka PKM, kursująca ze średnią punktualnością 68,77 proc.
Mamy nadzieję, że wraz z otwieraniem kolejnych tras tramwajowych nie tylko poprawi się punktualność w transporcie zbiorowym, ale także będzie to miało wpływ na zmniejszenie problemu wypadających kursów - przekazał Trzebiatowski.

13 maja, wraz z uruchomieniem całej wyremontowanej linii PST, zlikwidowana zostanie linia T12; jeżdżący na niej kierowcy będą mogli wrócić do pracy na innych trasach. Trzebiatowski podkreślił, że wskaźniki punktualności linii T12 miały wpływ na statystykę wszystkich linii autobusowych.

Jest więc prognostyk na poprawę, natomiast sytuacja z dostępnością kierowców wciąż jest bardzo trudna - przyznał Trzebiatowski.

Rzecznik ZTM dodał, że na jakość transportu zbiorowego w miastach, także w Poznaniu, niebagatelny wpływ ma trudna kondycja finansowa samorządów.