Do szpitala trafił 91-latek z Kętrzyna, znaleziony dzięki czujności sąsiada, który zawiadomił policję, że od dwóch dni nie ma kontaktu z seniorem. Policjanci weszli do mieszkania po otwarciu drzwi przez strażaków.

Starszy mężczyzna opadł z sił i leżał na podłodze. Na miejsce wezwano ratowników medycznych, którzy przewieźli go do szpitala.

Jak podkreślają policjanci najważniejsza była reakcja sąsiada, który zaniepokojony brakiem kontaktu z seniorem osobiście przyszedł do jednostki policji w Kętrzynie. Z jego relacji wynikało, że sąsiad mieszka sam i nie odbiera telefonu.

Pod wskazany adres natychmiast udał się dzielnicowy. Ponieważ drzwi mieszkania były zamknięte, wezwano straż pożarną. Senior jest pod opieką lekarzy.